Szukaj

Każdy właściciel myjni i warsztatu samochodowego musi dbać o prawidłowe oczyszczanie ścieków. Separator substancji ropopochodnych to niezbędne urządzenie, które zapewnia skuteczne podczyszczanie wody i zgodność z normami prawnymi. Sprawdź, jakie są najnowsze rozwiązania technologiczne, jak mogą one usprawnić funkcjonowanie Twojego obiektu, a także jak odpowiednio dobrać urządzenie do swoich potrzeb.

Skąd konieczność separacji ścieków w myjniach i warsztatach samochodowych?

Ścieki powstające w wyniku procesów technologicznych w myjniach czy warsztatach, zawierają zanieczyszczenia, takie jak substancje ropopochodne powierzchniowo czynne, siarczany, chlorki czy metale ciężkie. W związku z tym, jeśli prowadzisz taką działalność, musisz uzyskać pozwolenie wodnoprawne na wprowadzanie ścieków przemysłowych do urządzeń kanalizacyjnych będących własnością innych podmiotów (np. samorządu).

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 12 lipca 2019 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego, dokładnie określa normy dotyczące ścieków odprowadzanych do zbiorników naturalnych i kanalizacji miejskiej. Zgodnie z nim zawartość zawiesin nie powinna przekraczać 100mg/l, a zawartość substancji ropopochodnych nie może być większa niż 15 mg/l.

W myjniach i warsztatach samochodowych, gdzie mamy do czynienia ze ściekami zawierającymi substancje ropopochodne, takie jak benzyny, oleje czy smary, spełnienie wymaganych parametrów jest niemożliwe. Aby zatem móc odprowadzać ścieki powstające podczas mycia aut czy ich naprawy, niezbędne jest zastosowanie separatorów, czyli urządzeń do podczyszczania wody opadowej lub procesowej.

Woda przy myjni samochodowej może być wyjątkowo zanieczyszczona

Jak działa separator substancji ropopochodnych?

Separatory – dzięki możliwości podczyszczania wód opadowych ze zlewni narażonych na skażenie substancjami ropopochodnymi – są jednym z ważniejszych elementów ochrony kanalizacji i akwenów wodnych. Zatrzymują one zarówno szkodliwe substancje, jak i zanieczyszczenia stałe, takie jak piasek, ziemię czy żwir. Dzięki temu podczyszczona woda może być bezpiecznie odprowadzona do kanalizacji czy zbiornika bezodpływowego.

Pierwszy etap oczyszczania ścieków polega na odseparowaniu zanieczyszczeń stałych, takich jak piasek, ziemię czy żwir, przy pomocy osadnika. Odbywa się to w procesie tzw. sedymentacji grawitacyjnej. Następnie ścieki trafiają do komory separacyjnej, gdzie za pomocą specjalnych filtrów oddzielane są cząsteczki ropopochodne. Najczęściej wykorzystywane technologie to koalescencyjna lub lamelowa. Na tym etapie substancje ropopochodne wynoszone są na powierzchnię, co ułatwia ich separację.

W ostatniej fazie ścieki wypływają z urządzenia przez odpływ wyposażony w automatyczne zamknięcie pływakowe, które zamyka zbiornik w momencie przepełnienia zgromadzonymi substancjami ropopochodnymi.

Jak dobrać odpowiedni separator?

Dla myjni i warsztatów samochodowych właściwym wyborem jest separator koalescencyjny, który zapewnia najskuteczniejsze podczyszczanie, gdy mamy kilka punktów odbioru wody, a zlewnia nie jest zbyt rozległa. Dla porównania, w przypadku podczyszczania wód opadowych z dużych powierzchni, takich jak np. parkingi czy drogi i autostrady, zawsze rekomendujemy użycie separatorów lamelowych.

Sam dobór separatora substancji ropopochodnych może wydawać się problematyczny, ze względu na różnorodność dostępnych urządzeń i specyficzne wymagania każdej instalacji. A tak naprawdę wystarczy liczba stanowisk. W sklepie Ecol-Shop dostępne są modele separatorów koalescencyjnych ze zintegrowanym osadnikiem ESK-H, które są idealne do zastosowania w myjniach i warsztatach samochodowych o liczbie stanowisk od 1 do 5. Te urządzenia gwarantują efektywne oczyszczanie ścieków technologicznych i są zgodne z obowiązującymi normami ochrony środowiska.

Natomiast dla projektantów polecamy kalkulator doboru układów podczyszczających na platformie WaterFolder. To narzędzie ułatwia precyzyjne dopasowanie urządzenia do specyficznych warunków danej instalacji, uwzględniając takie czynniki jak powierzchnia zlewni oraz rodzaj zanieczyszczeń.

Separator substancji ropopochodnych do warsztatu i myjni – konieczność, ale i korzyści!

Nie ulega zatem wątpliwości, że separator to niezbędne wyposażenie Twojego warsztatu i myjni samochodowej. Dzięki niemu nie tylko spełnisz wymogi prawne, ale także będziesz mógł działać w zgodzie z ekologią.

W ramach poszukiwań separatora substancji ropopochodnej do warsztatu czy myjni warto zajrzeć do Ecol-Shopu, w którym oferujemy 4 rodzaje urządzeń, dostosowanych do potrzeb danej placówki. Poza technologią zapewniającą efektywne działanie, są one wyposażone w osadniki, pozwalające oczyszczać zarówno łatwo opadające, jak i gęste zawiesiny. Każdy z separatorów i osadników jest ponadto personalizowany, a zamawiający może wskazać dokładny rodzaj włazu, średnicę czy krąg nadbudowy.

Na koniec ważna uwaga – właściwa eksploatacja separatora jest kluczowa dla jego prawidłowego funkcjonowania. Regularne serwisowanie, w tym czyszczenie i wymiana wkładów koalescencyjnych, zapewnia długoterminowe i bezawaryjne działanie urządzenia. Aby ułatwić eksploatację, możliwy jest montaż alarmu SMARTSEP, który monitoruje poziom olejów i sygnalizuje moment konieczności wyczyszczenia separatora. Dzięki temu zawsze wiesz, kiedy potrzebna jest interwencja, co pozwala uniknąć niespodziewanych problemów i kosztów.

Zmiany na lepsze czy powody do obaw? Jakie wyniki przynosi raport Wód Polskich, na który branża wod-kan czekała wiele lat? To tysiące stron pełnych szczegółowych danych zebranych od przedsiębiorstw z całego kraju – układają się one w obraz kondycji całego sektora. Najważniejsze informacje i wnioski z raportu w jakiej kondycji są polskie wodociągi zamieściliśmy dla Ciebie w tym artykule. Poznaj bieżącą sytuację wodociągów w Polsce, a także trendy w branży.

Jak przeprowadzono badanie i o co pytano respondentów?

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zleciło przeprowadzenie badań w 11 oddziałach regionalnych – dzięki temu można było pozyskać dane do analizy porównawczej z obszaru całej Polski.

Respondentami były podmioty odpowiedzialne za zarządzanie wodami – przedsiębiorstwa różnej wielkości.

Twórcy raportu skupili się na technicznych aspektach funkcjonowania przedsiębiorstw i sieci wodno-kanalizacyjnych. Głównym celem było lepsze zrozumienie sektora wod-kan, przyjrzenie się wyzwaniom, z jakimi się mierzy, oraz ocena efektywności jego działań. Choć raport zawiera dużą ilość danych porównawczych, jest czymś więcej niż zbiorem liczb. Daje szeroki obraz obszarów do poprawy i pokazuje, na co w pierwszej kolejności powinno się przeznaczać środki.

Dane pozyskano na podstawie badań ankietowych. Respondenci byli pytani o następujące wskaźniki techniczne:

  • straty wody – w % i tys. m3/km/rok;
  • energochłonność procesu zaopatrzenia w wodę (kWh/m3) – ilość energii potrzebnej do pozyskania metra sześciennego wody;
  • stopień wymiany sieci wodociągowej w % – w stosunku do łącznej długości eksploatowanej sieci;
  • przyrost nowej sieci wodociągowej w %;
  • napływ wód przypadkowych w % (w stosunku do ogólnego przepływu ścieków) – opadowych i infiltracyjnych;
  • stopień wymiany sieci kanalizacyjnej w %;
  • przyrost nowej sieci kanalizacyjnej %;
  • awaryjność sieci kanalizacyjnej;
  • energochłonność procesu odbioru i oczyszczania ścieków (kWh/m3);
  • samowystarczalność energetyczną przedsiębiorstwa – % energii wytwarzanej na własne potrzeby w stosunku do całości zużycia;
  • średnie zużycie wody na mieszkańca (dm³/M*doba).

Analiza obejmowała 5 lat – od 2018 do 2022 roku.

Czy raport Wód Polskich daje powody do optymizmu? Polskie wodociągi – zmiany na lepsze

Różnice na przestrzeni analizowanych 5 lat w przypadku większości wskaźników nie były znaczące. Można jednak zauważyć kilka obszarów, w których odnotowano pozytywne zmiany. Dotyczy to między innymi:

  • strat wody – inwestycje w infrastrukturę oraz systemy monitorowania sprawiają, że ten wskaźnik jest coraz mniejszy – zmiany nie są jednak znaczące;
  • awaryjności – mimo że infrastruktura wod-kan starzeje się i dość wolno jest zastępowana nową, liczba awarii nie zwiększyła się znacząco w ostatnich latach. Można powiedzieć, że pozostaje na stabilnym poziomie – choć docelowo należy oczywiście zmierzać do tego, by się zmniejszała;
  • budowy nowej infrastruktury kanalizacyjnej. W niektórych latach na wybranych obszarach przyrost wynosił nawet powyżej 5% całej długości sieci.

Najważniejsze obszary do poprawy według raportu

Polskie przedsiębiorstwa wodociągowe inwestują w budowę nowych sieci i modernizację istniejących. Niestety w większości regionów brak wyraźnego trendu. W wielu przypadkach zdarzały się sytuacje, gdy wskaźnik wymiany sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej w jednym roku znacząco wzrastał, by w kolejnych latach mocno się obniżyć. Raport co prawda nie wskazuje przyczyn takiej sytuacji, ale w znacznym stopniu może być to powiązane z dostępnością programów dotacyjnych na te cele.

Kwestią, nad którą warto się zastanowić, jest także znacznie większy odsetek budowy nowych sieci w stosunku do modernizacji istniejących elementów. Ważne jest, by przedsiębiorstwa możliwie równo dzieliły dostępne środki finansowe i nie zaniedbywały obszarów związanych z wymianą infrastruktury. Choć obecnie wyniki awaryjności sieci nie są alarmujące, to w kolejnych latach może się to zmienić.

Jak polskie wodociągi radzą sobie z napływem wód przypadkowych?

To część raportu, której przyjrzeliśmy się w Ecol-Unicon szczególnie uważnie. Kwestia retencji wód opadowych jest nam bardzo bliska. Jakie wnioski związane z napływem wód przypadkowych można z niego wyciągnąć?

Obecnie odsetek tego typu wód (opadowych, infiltracyjnych) w ogólnym przepływie ścieków nie jest duży. Nie oznacza to jednak, że napływu wód przypadkowych nie należy monitorować. Można się spodziewać, że w kolejnych latach stosunek takich wód do ogólnej masy ścieków będzie się zwiększał. Przyczyną są coraz częstsze burze i ulewne deszcze spowodowane zmianami klimatycznymi – już teraz w wielu regionach można obserwować powolny, ale stały wzrost wskaźnika napływu wód przypadkowych.

To stawia wyzwania przed przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi. Powinny one nie tylko monitorować sytuację, ale także podejmować działania, które zapewnią większą ochronę infrastruktury – duża ilość wód przypadkowych zwiększa obciążenie sieci, a to może prowadzić do przeciążenia i zalania systemu kanalizacyjnego.

Takie działania powinny odbywać się dwutorowo i obejmować zarówno zabezpieczanie się przed przelewami oraz towarzyszącymi im zanieczyszczeniami, jak i budowę zbiorników retencyjnych. 

Dobrym przykładem są wyniki raportu z rejonu Poznania, gdzie:

  • Małe przedsiębiorstwa wykazują stopniowy spadek wskaźnika – od 29,57% w 2018 do 26,72% w 2022, co może wskazywać na poprawę w zarządzaniu systemem kanalizacyjnym.
  • W przypadku średnich przedsiębiorstw wskaźnik jest wyższy, z wahaniami między 36,32% a 34,79%. Może to odzwierciedlać bardziej złożone wyzwania związane z większymi systemami kanalizacyjnymi.
  • Dane z dużych przedsiębiorstw pokazują znaczny spadek wskaźnika – z 36,16% do 26,79%. Może to świadczyć o skutecznych działaniach na rzecz minimalizacji napływu wód przypadkowych.

Warto rozważyć inwestowanie w infrastrukturę, która pomoże poradzić sobie z napływem dużych ilości wód przypadkowych. Przy budowie takiej infrastruktury warto skorzystać z kalkulatora przelewu burzowego – bezpłatnego, łatwo dostępnego narzędzia Ecol-Unicon.

Z napływem wód przypadkowych wiąże się także zwiększone ryzyko gromadzenia się zanieczyszczeń w kanalizacji ogólnospławnej. Z tym zagrożeniem pomaga poradzić sobie krata HSR, która przechwytuje i zatrzymuje odpady stałe znajdujące się w wodach przypadkowych. Można ją wykorzystać w przelewach burzowych, zbiornikach retencyjnych, a także dowolnych innych strukturach przepływowych.

Problem nadmiaru wód przypadkowych pomogą zminimalizować także zbiorniki retencyjne. Przykładem jest zbiornik HYDROZONE Benefit, wyposażony w dodatkową funkcję podczyszczania. Dzięki niej woda może zostać użyta ponownie, np. do mycia czy podlewania. Te właściwości zbiornika retencyjnego wykorzystano m.in. w Łodzi, w ramach projektu Liściasta, gdzie zmodernizowano podczyszczalnię wód deszczowych.

Czy awaryjność sieci jest problemem w wodociągach?

To drugi z aspektów raportu, któremu przyjrzeliśmy się dokładniej. W Ecol-Unicon wiele mówimy o tym, jak prawidłowa eksploatacja jest ważna dla właściwego funkcjonowania sieci. Tylko dzięki takim kompleksowym działaniom można skutecznie zapobiegać awariom.

Pod pojęciem awaryjności w badaniu należy rozumieć liczbę awarii wodociągowych przypadających na jednostkę długości sieci. Wskaźnik ten monitoruje się, aby badać stabilność i niezawodność systemów wodociągowych oraz kanalizacyjnych, a także po to, by diagnozować najważniejsze obszary do poprawy.

Wskaźnik pokazujący awaryjność sieci jest zróżnicowany w zależności od regionu i wielkości przedsiębiorstw. Ogólnie można zauważyć pewną tendencję spadkową. Co ciekawe, niekoniecznie jest to ściśle powiązane z wymianą infrastruktury. Raport pokazuje przypadki, gdzie mimo wysokiego wskaźnika wymiany infrastruktury liczba awarii nie spadała. Można zatem przypuszczać, że znaczący wpływ na poprawę funkcjonowania sieci ma nie tyle wymiana, co bieżące działania: dbanie o stan rur i urządzeń ochrony wód, a także ich regularna konserwacja.

Co robić, by poprawić stan polskich sieci wodociągowo-kanalizacyjnych?

Stan polskich sieci wodociągowych poprawia się – świadczą o tym choćby mniejsze straty wody czy zmniejszająca się energochłonność. Tempo tych zmian jest jednak zbyt małe. Pokazuje to np. stopień wymiany elementów sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. W ciągu 5 lat w większości województw odnotowano zmiany w zakresie poniżej 1% – oznacza to, że w tym czasie wymieniono właśnie taki odsetek całej długości sieci.

Jakie są zalecenia twórców raportu, jeśli chodzi o poprawę stanu infrastruktury wodno-kanalizacyjnej?

  • Dalsza wymiana i modernizacja sieci – ale bazująca nie na przypadkowych działaniach, a na dobrze przemyślanej strategii. Takiego planowania bardzo często brakuje, a dowodem na to są duże różnice w poziomie inwestycji w poszczególnych latach. Wynika to również z różnej dostępności dofinansowań unijnych. Modernizacja infrastruktury powinna być działaniami stale wpisanymi w funkcjonowanie przedsiębiorstw.
  • Skupienie na konserwacji i serwisowaniu sieci kanalizacyjnych. Wskaźniki budowy nowych sieci w wielu województwach stopniowo spadały. Może to oznaczać pewne nasycenie infrastrukturą na tych obszarach. Przedsiębiorstwa mogą więc przesunąć swoje zasoby (finansowe, kadrowe, techniczne) na odcinki związane z dbaniem o utrzymywanie sieci w dobrej kondycji.
  • Monitorowanie działania sieci wodno-kanalizacyjnych. Dzięki urządzeniom do monitoringu można uniknąć strat wody czy zapobiegać awariom na wczesnym etapie. Odpowiedzią Ecol-Unicon na te potrzeby jest system Bumerang SMART – sprawdź, jak działa nasze rozwiązanie i w jakich sieciach oraz urządzeniach można je zastosować.

Z raportu Wód Polskich można wysnuć wniosek, że sieć wodno-kanalizacyjna w Polsce nie jest w złej kondycji. Stopniowo jest modernizowana i rozbudowywana, ale tym procesom powinno towarzyszyć planowanie strategiczne, a także skupienie na prawidłowej eksploatacji i serwisowaniu. Jeśli zabraknie tych elementów, to istnieje zagrożenie, że wyniki kolejnego raportu będą znacznie mniej optymistyczne.

Jeśli zainteresowały Cię wnioski z raportów i chcesz dowiedzieć się, jak prezentują się poszczególne  wskaźniki w Twoim regionie – to wszystkie raporty znajdziesz TUTAJ.

Od oczyszczalni coraz częściej będzie wymagało się spełniania dodatkowych funkcji – przede wszystkim  obniżania stężenia azotu i fosforu. Wynika to z nowelizacji dyrektywy ściekowej. W te potrzeby doskonale wpisują się oczyszczalnie typu MBBR – ze złożem zawieszonym, na którym osadzają się mikroorganizmy. Sprawdź, jak działają i czym różnią się od innych oczyszczalni biologicznych.

Czym jest oczyszczalnia MBBR i na czym polega jej działanie?

Oczyszczalnie MBBR są jednym z rodzajów oczyszczalni wyposażonych w złoże biologiczne. W tym przypadku jest to złoże zawieszone. W oczyszczalni typu MBBR nośnik biomasy unosi się w oczyszczanych ściekach. Dzięki temu do jego powierzchni (o odpowiedniej strukturze i chropowatości) mogą łatwo przywierać znajdujące się w zanieczyszczonej wodzie mikroorganizmy.

Co ważne, unoszące się na powierzchni komórki mają tendencję do agregacji kolejnych. W ten sposób tworzy się coraz większa warstwa biofilmu. Duże znaczenie dla skuteczności tego procesu mają wielkość i kształt nośnika. Ważne jest, by był on skonstruowany w taki sposób, żeby w jego pustych przestrzeniach nie gromadziła się nadmierna ilość mikroorganizmów. Wpływ na efektywność osadzania się biofilmu ma także napowietrzanie zbiornika ze ściekami.

W prawidłowo zaprojektowanej oczyszczalni MBBR nie ma konieczności dodatkowego oczyszczania ścieków – gromadzenie się biofilmu na nośniku wystarczy, by woda została oczyszczona do poziomu pozwalającego na odprowadzenie jej do odbiornika. Dzięki temu koszty budowy i eksploatacji oczyszczalni ze złożem zawieszonym są stosunkowo niskie.

Zalety i wady oczyszczalni ze złożem zawieszonym w porównaniu z oczyszczalniami SBR

Oczyszczalnie MBBR zdobywają coraz większą popularność, ale to technologia SBR (bazująca na sekwencyjnej pracy reaktorów) nadal jest najczęściej wykorzystywana w infrastrukturze ściekowej. Czym charakteryzują się oba rozwiązania?

Oczyszczalnie SBR Oczyszczalnie MBBR
Koszty Niższe Wyższe
Wymagana powierzchnia Większa Mogą potrzebować mniejszej ilości miejsca
Nośnik Brak konieczności zakupu, kontroli, wymiany Niezbędny do działania oczyszczalni
Nierównomierny przepływ Utrudnione działanie Odporne na nierównomierny przepływ

Tym, co daje przewagę oczyszczalniom MBBR nad innymi rozwiązaniami, jest dodatkowo:

  • brak konieczności długiego trzymania ścieków w reaktorze;
  • niewielka produkcja osadu nadmiernego.

Minusami oczyszczalni ze złożem zawieszonym są natomiast duża konsumpcja energii i konieczność zasilania powietrzem z zewnątrz – podnosi to koszty eksploatacyjne. Istnieje także pewne zagrożenie wydostania się nośnika na zewnątrz zbiornika. To, czy takie wady pojawią się i w jakim stopniu będą stanowiły przeszkodę dla poprawnego działania, zależy oczywiście od konkretnego projektu i zastosowanych rozwiązań technicznych.

Popularność oczyszczalni MBBR w porównaniu z innymi rozwiązaniami – przykłady z krajów europejskich

W przypadku aglomeracji poniżej 2000 RLM najczęściej wybieranym rozwiązaniem są oczyszczalnie SBR – tak jest m.in. w Ukrainie, Łotwie, Estonii, Rumunii, na Węgrzech, a także w Polsce.

Inne rodzaje oczyszczalni, które wykorzystuje się stosunkowo często w różnych krajach europejskich, to:

  • oczyszczalnie MBR (membranowe) – popularne w Rumunii;
  • oczyszczalnie MBBR – stosowane w Estonii, Słowenii i Polsce;
  • oczyszczalnie ze złożem trzcinowym – stosowane w Chorwacji, Mołdawii i Czarnogórze.

Statystyki pokazują, że w skali europejskiej zdecydowanie największą przewagę ma oczyszczanie biologiczne. Nie zawsze wykorzystuje się jednak procesy pozwalające pozbyć się związków azotu i fosforu. Według danych inicjatywy WISE (The Water Information System for Europe) na ponad 1,5 tysiąca oczyszczalni biologicznych w Europie jedynie 570 usuwa te substancje ze ścieków.

Jakie znaczenie dla stosowania oczyszczalni MBBR ma nowelizacja dyrektywy ściekowej?

Jedną ze zmian wprowadzonych w ramach nowelizacji dyrektywy ściekowej jest objęcie jej ustaleniami dodatkowo aglomeracji od 1000 RLM (obecnie to 2000 RLM). Szacuje się, że w Polsce będzie to dotyczyło około 1000 gmin. W wielu przypadkach taka zmiana będzie oznaczała konieczność wykorzystywania oczyszczalni ścieków o podwyższonej sprawności.

Wynika to z nakładanego przez dyrektywę ściekową obowiązku usuwania związków azotu i fosforu oraz podwyższonego usuwania biogenów. Wiele oczyszczalni w Polsce nie ma takiej możliwości – zanieczyszczenia są usuwane wyłącznie mechanicznie.

Oczyszczalnie MBBR bardzo dobrze wpisują się w te zmiany. Mają zdolność do stabilnego i skutecznego usuwania związków azotu i fosforu ze ścieków. Dzięki zastosowaniu tego systemu w sieciach kanalizacyjnych polskie gminy będą mogły spełnić wymogi stawiane przez dyrektywę ściekową.

Szukasz zweryfikowanej, wysokiej jakości wiedzy eksperckiej na temat zarządzania infrastrukturą wod-kan? Skorzystaj z naszego doświadczenia – poznaj więcej artykułów na naszym blogu lub posłuchaj naszych webinarów w ramach cyklu Projektowanie na śniadanie!

Z jakimi wyzwaniami mierzy się branża wod-kan, co czeka ją w najbliższych latach, jakim trendom szczególnie warto się przyglądać? O to najlepiej zapytać tych, którzy są najbliżej problemów i codziennych spraw – osób zarządzających sieciami wodno-kanalizacyjnymi.

Poznaj wyniki ankiety przeprowadzonej wśród przedstawicieli branży i dowiedz się, z czym mierzą się na co dzień i jakie jest ich spojrzenie na przyszłość.

Jak przeprowadzono ankietę, kto brał w niej udział?

Ankieta została przeprowadzona wśród uczestników organizowanej przez Izbę Gospodarczą „Wodociągi Polskie” konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN, która odbywała się w dniach 6–8 grudnia 2023 r. we Wrocławiu. Oto najważniejsze szczegóły dotyczące ankiety:

  • uczestnicy mogli odpowiadać na pytania przez cały czas trwania konferencji;
  • formularze ankietowe były dostępne zarówno w wersji papierowej, jak i online – tak, aby umożliwić ankietowanym udzielenie odpowiedzi na pytania w wygodnej dla nich formie;
  • cztery pytania miały formę zamkniętą (pytania wielokrotnego wyboru), jedno – otwartą.

Najważniejsze wyzwania związane z zarządzaniem infrastrukturą i jej monitorowaniem

Jakie wg Pana/Pani są główne wyzwania związane z monitorowaniem i zarządzaniem infrastrukturą wodociągową?” – tak brzmiało pierwsze z pytań ankietowych. Było to pytanie zamknięte. Uczestnicy mieli do wyboru pięć odpowiedzi (można było wybrać więcej niż jedną, dlatego wyniki nie sumują się do 100).

Które wyzwania mają, według ankietowanych, największe znaczenie? Ich wybory są następujące:

  • wysokie koszty modernizacji i utrzymania infrastruktury – 73,13%;
  • trudności z integracją nowych technologii – 28,36%;
  • brak danych do optymalizacji zarządzania – 22,39%;
  • problemy z jakością i ciągłością dostaw wody – 11,94%.

Jak interpretować te wyniki? Duża liczba wskazań na pierwszą odpowiedź pokazuje, że sektor wodociągowy boryka się z ograniczeniami finansowymi. Największą szansę na powodzenie mają te rozwiązania, które będą pozwalały utrzymywać infrastrukturę w dobrym stanie, a jednocześnie zachować efektywność finansową.

Dużą barierą są także niespójne technologie i niedostateczna ilość gromadzonych danych. Przedstawiciele branży wod-kan wskazują, że w zarządzaniu infrastrukturą pomogłyby im takie nowe technologie, które można łatwo zintegrować z już istniejącymi systemami. Ważne, by umożliwiały one zbieranie i analizę danych na temat działania urządzeń – na ich podstawie można przeprowadzać efektywną optymalizację infrastruktury.

Problemy z zarządzaniem przelewami burzowymi 

Kolejne pytanie w ankiecie brzmiało: „Czy spotkał/a się Pan/Pani z problemami związanymi z przelewami burzowymi? Jeśli tak – z jakimi?”. Odpowiedzi rozkładają się następująco (podobnie jak w poprzednim przypadku, było to pytanie wielokrotnego wyboru):

  • brak środków na modernizację systemów odprowadzania deszczówki – 53,73%;
  • trudności z szybkim reagowaniem na awarie – 43,28%;
  • problemy z naliczaniem opłat za przelewy burzowe – 35,82%;
  • problemy z jakością wody spowodowane zanieczyszczeniami – 20,90%.

Wyniki jednoznacznie wskazują, że największym problemem w przypadku przelewów burzowych są niewystarczające środki. To kwestia, na której nie powinno się oszczędzać – nieefektywne systemy odprowadzania wody deszczowej mogą powodować, że do odbiorników będzie trafiała zanieczyszczona woda, ze związkami szkodliwymi dla środowiska.

Najważniejszym, ale i najpilniejszym wyzwaniem w tym obszarze nie jest więc redukcja kosztów, ale zwiększenie finansowania na modernizację systemów.

Jak radzić sobie z trudnościami związanymi z szybkim reagowaniem na awarie? Na pewno nie powinno się bagatelizować tego problemu – w ankiecie wskazywano go jako drugi w kolejności.

Szybsze usuwanie awarii przelewów burzowych jest możliwe dzięki nowoczesnym systemom monitoringu i alarmowania. To jednak wiąże się z pierwszym wyzwaniem – finansowaniem. Bez większej ilości środków przeznaczanych na zarządzanie przelewami burzowymi wdrożenie takich systemów nie będzie możliwe.

Ankietowani zwracali uwagę na inną kwestię, która jak bumerang powraca niemal zawsze, gdy porusza się temat przelewów burzowych: stawki opłat za przelewy burzowe. Przepisy dotyczące ich naliczania są niejasne i nieprecyzyjne. 

Jakie jest rozwiązanie w tym przypadku? To lepsze zarządzanie finansowe i administracyjne w samych przedsiębiorstwach wod-kan. Problem rozwiązałaby także zmiana przepisów i doprecyzowanie sposobu naliczania opłat. Osoby zarządzające infrastrukturą wod-kan mogą również korzystać z kalkulatora przelewu burzowego Ecol-Unicon, który pozwala na obliczenie stawek na podstawie wprowadzonych danych.

Jakie wyzwania wiążą się z utrzymywaniem infrastruktury wod-kan w dobrym stanie technicznym?

Jakie są główne wyzwania związane z utrzymaniem infrastruktury wodociągowej w dobrym stanie technicznym?” – to kolejne z pytań w ankiecie. Uczestnicy wskazywali tu najczęściej na następujące kwestie:

  • optymalizacja kosztów eksploatacji i konserwacji – 58,21%;
  • starzenie się i zużycie infrastruktury, potrzeba modernizacji – 55,22%;
  • zarządzanie ryzykiem i minimalizacja wpływu awarii – 38,81%;
  • zapewnienie jakości wody – 17,91%.

Tu ponownie, tak jak w poprzednich pytaniach, na pierwszym miejscu pojawia się temat kosztów. To one są największym wyzwaniem – a to oznacza, że zarządzanie finansami i zapewnienie efektywności kosztowej są obecnie najważniejsze w branży. Bez odpowiedniego finansowania nie będzie można przeprowadzać modernizacji – a, jak pokazują odpowiedzi w tej części ankiety, infrastruktura starzeje się i zużywa w dużym stopniu.

Kadra zarządzająca zdaje sobie sprawę, jak ważne w przypadku infrastruktury wod-kan jest zarządzanie ryzykiem. Awarie nie powinny nikogo zaskakiwać – kluczowe jest tworzenie planów ich usuwania, a przede wszystkim monitorowanie.

Odpowiedzialne za infrastrukturę osoby są świadome, że wykrywanie awarii na wczesnym etapie pozwala usuwać je szybciej i – co najważniejsze w kontekście wysokich kosztów – taniej. Można się spodziewać, że w dobrze zarządzanych przedsiębiorstwach wod-kan popularność systemów monitoringu, takich jak Bumerang Smart, będzie coraz większa.

Jak można radzić sobie z wyzwaniami, które najczęściej wymieniano wśród odpowiedzi na to pytanie?

  • Aby możliwa była optymalizacja kosztów, konieczne jest inwestowanie w nowe technologie oraz innowacyjne metody modernizacji – dzięki nim infrastruktura będzie trwalsza i odporna na czynniki zewnętrzne, przez co łatwiej będzie utrzymywać ją w dobrym stanie przez długi czas;
  • efektywność finansową można zapewnić m.in. poprzez długoterminowe planowanie inwestycyjne i strategiczne zarządzanie aktywami;
  • starzenie i zużywanie się infrastruktury jest nieuniknione – można jednak spowolnić ten proces poprzez stosowanie nowoczesnych materiałów i technologii podczas kolejnych modernizacji;
  • warto stosować projektowanie adaptacyjne, uwzględniające zmieniające się warunki środowiskowe i demograficzne – wówczas ogranicza się wpływ tych czynników na infrastrukturę;
  • reagowanie na awarie wymaga stworzenia spójnego systemu zarządzania ryzykiem – a także zwiększanie świadomości personelu, tak aby znał procedury awaryjne;
  • jakość wody jest mniejszym problemem, ale również warto o nią dbać – np. poprzez stosowanie systemów monitoringu i wdrażanie nowych technologii oczyszczania oraz recyklingu.

Branża wod-kan a klimat: jak adaptować się do zmian?

Zmiany klimatyczne były tematem, który pojawiał się na wielu wystąpieniach podczas konferencji. Nie zabrakło go także w ankiecie. Jedno z pytań skierowanych do uczestników brzmiało: „Jakie są główne wyzwania przedsiębiorstw WOD-KAN związane z adaptacją do zmian klimatu?”. Oto ich odpowiedzi:

  • zwiększenie odporności na zjawiska pogodowe – 55,22%;
  • optymalizacja gospodarki deszczówką i systemów retencyjnych – 53,73%;
  • wdrażanie zrównoważonych i przyjaznych dla środowiska rozwiązań – 37,31%;
  • zarządzanie ograniczonymi zasobami wodnymi w warunkach suszy – 32,84%.

Jakie wnioski płyną z tych wyników?

  • Konieczność zwiększania odporności na zjawiska pogodowe wiąże się z opracowaniem kompleksowych strategii adaptacji do zmian klimatu. Wymaga to inwestycji w badania i rozwój nowych technologii, a także stosowanie materiałów odpornych na burze, intensywne deszcze czy długotrwałe susze.
  • Ekstremalne zjawiska pogodowe wymuszają wdrażanie systemów wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego.
  • Ważne jest nie tylko ograniczanie nadmiernego zużycia wody, ale także jej oczyszczanie i recykling.
  • Aby skutecznie retencjonować wodę, konieczne jest budowanie zintegrowanych systemów, które odciążą sieci kanalizacyjne.
  • Potrzebne są inwestycje w zielone technologie i stosowanie ekologicznych praktyk na co dzień w branży wod-kan, np. wybór przyjaznych dla środowiska materiałów, energooszczędnych rozwiązań.
  • W obliczu zagrożenia suszą niezbędne jest tworzenie planów kryzysowych, które pomogą poradzić sobie z okresowymi niedoborami wody.

Nowe technologie – sposób na poprawę efektywności, bezpieczeństwa, zrównoważonego rozwoju

W ostatniej części uczestnicy zostali poproszeni o udzielenie odpowiedzi na pytanie: „Czy w Pani/Pana opinii istnieją obszary, w których nowe technologie mogłyby poprawić efektywność pracy w branży wodociągowej? Jeśli tak – w jakich?”.

Wypowiedzi ankietowanych dotyczyły najczęściej kilku obszarów:

  • cyberbezpieczeństwa i IT: zabezpieczanie infrastruktury przed atakami, wdrażanie inteligentnych systemów zarządzania;
  • gospodarki obiegu zamkniętego i oczyszczalni ścieków: inwestycje w technologie oczyszczania wody i inne, pozwalające na ponowne wykorzystanie zasobów;
  • retencji, renowacji i zarządzania siecią: tworzenie nowoczesnych systemów retencyjnych i modernizacja już istniejących;
  • optymalizacji kosztów i analizy sieci: zapotrzebowanie na technologie, które zwiększą efektywność operacyjną i zmniejszą koszty, np. oprogramowanie analityczne, rozwiązania AI;
  • rozwiązań przyjaznych środowisku: w przypadku branży wod-kan oznacza to wybór technologii, które są efektywne, a jednocześnie minimalizują wpływ na środowisko. 

Najważniejsze wnioski z ankiety

Jakie kwestie najczęściej pojawiały się w odpowiedziach na pytania ankietowe? Można podzielić je na trzy obszary:

  • Problemy – tu zdecydowanie najważniejsze są koszty – ograniczenia finansowe często uniemożliwiają wdrażanie nowych technologii czy modernizację.
  • Wyzwania – to przede wszystkim konieczność dynamicznej adaptacji i wprowadzania innowacyjnych rozwiązań. Kluczowe obszary, w których powinny pojawić się innowacje, to finanse, technologia i zarządzanie danymi.
  • Trendy – w najbliższych latach najważniejsze będą inwestycje w badania i rozwój, a także współpraca z technologicznymi liderami – dzięki temu możliwe będzie wdrażanie rozwiązań w praktyce.

Specustawa odrzańska została wprowadzona m.in. po to, by uniknąć w przyszłości katastrofy ekologicznej, do jakiej doszło w 2022 r. Ustawa o rewitalizacji rzeki Odry przyniosła jednak także kilka korzystnych zmian dla zarządzających przelewami burzowymi. Nie jest ona jednak remedium na wszystkie problemy. Co można zrobić, by spełnić założenia nowej ustawy, a także zmienionej dyrektywy unijnej? Poznaj rozwiązania Ecol-Unicon, dzięki którym ograniczysz liczbę zrzutów burzowych.

Jakie problemy najczęściej towarzyszą zarządzaniu wodami opadowymi?

Zarządzanie przelewami burzowymi bywa problematyczne w przypadku intensywnego deszczu, gdy do kanalizacji trafia duża ilość wód opadowych naraz. Coraz większym problemem są także zanieczyszczenia stałe, np. resztki środków higienicznych.

Czy przepisy polskiego prawa pomagają sobie z tym radzić? Niestety nie do końca są one dostosowane do warunków klimatycznych. Kontrowersyjne jest przede wszystkim określenie maksymalnej liczby zrzutów burzowych – wynosi ona zaledwie 10 na cały rok. W przypadku częstych i intensywnych opadów deszczu łatwo przekroczyć tę liczbę.

Przepisy nie precyzują także, jak liczyć pojedynczy zrzut burzowy. Czy w sytuacji, gdy podczas jednego zdarzenia deszczowego przelew uruchomił się 6-krotnie, będziemy mieli do czynienia z 6 zrzutami? Zwróciliśmy się do ministerstwa z tym pytaniem i uzyskaliśmy odpowiedź twierdzącą. To oznacza, że już kilka incydentów deszczowych wystarczy, by wyczerpać limit zrzutów.

Co znajduje się w specustawie odrzańskiej i jaki jest jej wpływ na gospodarkę wodną?

Ustawa o rewitalizacji rzeki Odry, tzw. specustawa odrzańska, to akt prawny, który powstał w reakcji na katastrofę ekologiczną latem 2022 r. Najważniejszym założeniem tego aktu prawnego była poprawa stanu rzeki poprzez budowę lub modernizację oczyszczalni ścieków i rozbudowywanie sieci kanalizacyjnych. Realizacja tych inwestycji ma być łatwiejsza dzięki przyspieszeniu wydawania decyzji i zmniejszeniu obciążeń administracyjnych.

Zmiany, które przyniosła specustawa odrzańska, dotyczą nie tylko rewitalizacji Odry. Nowe przepisy mają także znaczenie dla funkcjonowania całego systemu kanalizacyjnego – w tym przelewów burzowych.

Najważniejsze zapisy to:

  • określenie średniej liczby zrzutów z poszczególnych przelewów burzowych w operacie, na podstawie którego wydaje się pozwolenie wodnoprawne;
  • wprowadzenie opłaty zmiennej za odprowadzenie ścieków do wód – za każdy przelew należy zapłacić 10% tej opłaty;
  • opłata stała za zrzuty burzowe będzie naliczana nie za wszystkie dni w roku, ale za liczbę dni wskazaną w pozwoleniu wodnoprawnym – jest to korzystna zmiana dla zarządzających przelewami burzowymi;
  • obowiązek prowadzenia ewidencji każdego zrzutu z przelewów burzowych w kanalizacji ogólnospławnej – tu wskazane jest opomiarowanie przelewów burzowych;
  • kary za wprowadzenie ścieków do wód bez pozwolenia – wysokość kary będzie wynosiła 500% opłaty zmiennej.

Zmiany w unijnej dyrektywie ściekowej

specustawie odrzańskiej było głośno w ostatnich miesiącach. Znacznie mniej mówiło się o innej ważnej zmianie – nowelizacji tzw. dyrektywy ściekowej.

Nowelizacja dotyczy Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich (obecnie Unia Europejska) z dnia 21 maja 1991 r. dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych. Polska, jako kraj członkowski UE, jest zobowiązana do dostosowania przepisów do tego, co zawiera ten dokument.

Później, 16.10.2023 zostały zatwierdzone ważne zmiany w dyrektywie. Nowy projekt zmienia podejście do zarządzania przelewami burzowymi. Państwa członkowskie mają dążyć do tego, by zrzuty wód burzowych stanowiły jak najmniejszą część ogólnego ładunku ścieków komunalnych, obliczanego dla suchych warunków pogodowych. Docelowo ma to być jedynie 1%. Alternatywnie będzie można wprowadzić zapis o maksymalnej liczbie przelewów (nie więcej niż 20 rocznie) lub objętości ścieków komunalnych.

W nowelizacji dyrektywy ściekowej określono także, do kiedy należy zrealizować ten cel. W przypadku miast o RLM co najmniej 100 000 jest to 31.12.2030 r., a w przypadku mniejszych miast, o RLM do 100 000 – 31.12.2035 r.

Inteligentna komora przelewów burzowych – pełna kontrola nad wodami opadowymi

Z obu przepisów płynie jeden wniosek – warto podjąć działania zmierzające do ograniczenia ładunku ścieków. Ważne, by były to działania systemowe:

  • ograniczanie częstości załączeń przelewów burzowych;
  • obniżanie stężeń zrzutów burzowych w ogólnym ładunku ścieków;
  • retencjonowanie najbardziej zanieczyszczonych ścieków i kierowanie ich do oczyszczalni dopiero po ustaniu opadów;
  • stosowanie urządzeń podczyszczających;
  • pełne opomiarowanie urządzeń.

W Ecol-Unicon stworzyliśmy rozwiązanie, dzięki któremu wdrożenie tych zmian jest możliwe – i to również w przypadku już istniejących systemów. To inteligentna komora przelewów burzowych.

Jak działa taki mechanizm? Jego podstawą jest ruchoma krawędź przelewowa. Dzięki układowi sterującemu można płynnie regulować jej wysokość. Podnoszenie krawędzi prowadzi do zatrzymania wód opadowych na pewien czas – dzięki temu ich ilość się kumuluje. Formalnie dochodzi wówczas tylko do jednego zrzutu, a nie do kilku. To pozwala utrzymać ich liczbę na dozwolonym poziomie.

Nasze analizy pokazują, że za pomocą inteligentnej komory przelewu burzowego można zmniejszyć liczbę zrzutów nawet o 70%!

Do inteligentnej komory przelewu burzowego można podpiąć także system monitoringu Bumerang Smart. To pozwoli spełnić stawiany przez specustawę odrzańską wymóg dotyczący szczegółowej ewidencji zrzutów burzowych. Monitoring odnotowuje zdarzenia w urządzeniach wodno-kanalizacyjnych, dzięki czemu nie musisz zapisywać ich samodzielnie. Zebrane dane wygenerujesz w postaci przejrzystego raportu.

Jak dobrać inteligentną komorę przelewu burzowego? Instrukcja obsługi kalkulatora Ecol-Unicon

Na koniec jeszcze jedno rozwiązanie, które ułatwi zarządzanie przelewami burzowymi – a przy tym łatwo dostępne i całkowicie bezpłatne. To kalkulator przelewów burzowych Ecol-Unicon. Dlaczego warto skorzystać z tego narzędzia? To sposób na precyzyjne obliczenie opłat za zrzuty czy oszacowanie kosztów modernizacji kanału burzowego.

Przede wszystkim jednak dzięki kalkulatorowi obliczysz realną objętość zrzutów – zapłacisz jedynie za te ścieki, które rzeczywiście zostały odprowadzone do odbiornika.
To tylko część wiedzy, którą przekazaliśmy w ramach webinaru. Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj: Webinar Smart: Przelewy burzowe w obliczu prawa.

Co wydarzy się w branży wodno-kanalizacyjnej w przyszłym roku? Przewidywanie przyszłości jest trudne, ale znacznie łatwiej planować działania, gdy zna się najnowsze trendy i sprawdzone rozwiązania z branży. Uczestnicy konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN mieli okazję podyskutować o tym w szerokim gronie: przedstawicieli firm, stowarzyszeń i placówek naukowych. Jakie były najważniejsze wnioski z tych dyskusji?

O konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN: jak było, jak jest i jak będzie?

Konferencja Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN 2023 odbyła się we wrocławskim Hydropolis – i jest to duża zmiana w stosunku do poprzednich edycji, które miały formę online.

Spotkania stacjonarne będą kontynuowane w kolejnych latach. Następna edycja odbędzie się w Warszawie. Dzięki temu będzie mogło wziąć w niej udział jeszcze więcej przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych, co na pewno przyczyni się do większej integracji środowiska.

Konferencja była skierowana do wszystkich podmiotów działających w branży: zarówno tych największych, jak i działających na niewielką skalę. Stworzenie atrakcyjnego programu dla szerokiego grona odbiorców przyniosło efekty. W wydarzeniu wzięło udział ok. 200 uczestników z całego kraju.

Nauka, biznes i technika – program konferencji w skrócie

Udział w konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN to okazja do zapoznania się z rozwiązaniami stosowanymi przez inne podmioty z branży, zagadnieniami z obszaru zarządzania czy edukacji.

W programie znalazły się m.in. prelekcje na temat:

  • wyzwań towarzyszących zarządzaniu spółkami wodociągowo-kanalizacyjnymi;
  • wpływu zmian klimatu na funkcjonowanie instalacji wodociągowych i kanalizacyjnych;
  • nowych technologii wykorzystywanych w celu ochrony zasobów wodnych;
  • zapewniania bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej;
  • sposobów na generowanie oszczędności na podstawie przykładów z innych branż niż wodno-kanalizacyjna;
  • strategii zarządzania wodami opadowymi.

O tym dyskutuje branża: wpływ sytuacji w Polsce i na świecie na firmy wodno-kanalizacyjne

Formuła konferencji zakładała integrację środowiska wod-kan, a temu zawsze sprzyjają dyskusje branżowe. Jakie tematy najbardziej poruszają obecnie przedstawicieli przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych?

Pod tym względem nie ma większych niespodzianek. To te same zagadnienia, które pojawiają się w szeroko pojętej debacie publicznej: inflacja, zmiany klimatyczne czy wojna w Ukrainie.

Jakie znaczenie mają te wydarzenia i zjawiska dla branży wodno-kanalizacyjnej?

  • Wojna w Ukrainie pokazała, że zagrożenia dla infrastruktury krytycznej to nie science fiction, a ochrona tych zasobów jest ważniejsza, niż mogło się wydawać jeszcze kilka lat temu. Dotyczy to dwóch obszarów: bezpieczeństwa fizycznego (ochrony infrastruktury przed zniszczeniem) oraz cyberbezpieczeństwa (ochrony danych czy systemów sterowania).
  • Wysoka inflacja sprawiła, że koszty zarządzania infrastrukturą wod-kan rosną. Jednocześnie nie jest możliwe podnoszenie stawek za usługi wodociągowo-kanalizacyjne w nieskończoność. Jak rozwiązać ten dylemat? Jeden ze sposobów to szukanie oszczędności w działalności przedsiębiorstw wod-kan. Uczestnicy konferencji dyskutowali, w jakich obszarach jest to możliwe, a także poznali dobre praktyki stosowane w innych branżach.
  • Zmiany klimatyczne oddziałują na branżę wodno-kanalizacyjną w wielu obszarach, m.in. mogą niekorzystnie wpływać na trwałość infrastruktury, i wymuszają zmiany w sposobie gospodarowania zasobami. Na konferencji odbyło się kilka dyskusji na ten temat. Dotyczyły one edukacji ekologicznej, wykorzystania nowych technologii w zbiornikach retencyjnych i gospodarowania wodami opadowymi.

W jednym z paneli dyskusyjnych poświęconych racjonalnemu wykorzystywaniu zasobów w obliczu zmian klimatu wziął udział Grzegorz Boguś – dyrektor handlowy i prokurent Ecol-Unicon. Dzięki naszemu przedstawicielowi mieliśmy okazję pokazać, jak rozwiązania Ecol-Unicon wpisują się w najważniejsze trendy związane z ochroną zasobów.

Przykładem są urządzenia do zarządzania wodami opadowymi: inteligentne komory przelewu burzowego. Dzięki nim możliwe jest spowalnianie odprowadzania ścieków do wód płynących. To szczególnie ważne w kontekście zmian klimatycznych – inteligentne komory pozwalają zmniejszyć liczbę zrzutów burzowych w przypadku intensywnych opadów, a tych w kolejnych latach może być coraz więcej.

Innym produktem Ecol-Unicon, o którym warto wspomnieć w związku z tematem innowacji technologicznych, jest oprogramowanie Bumerang Smart. Dzięki niemu można chronić infrastrukturę krytyczną, jaką są sieci kanalizacyjne. Bumerang Smart monitoruje pracę urządzeń i na bieżąco powiadamia osoby zarządzające o ich stanie lub ewentualnych awariach.

Jakie wnioski płyną z konferencyjnych wykładów i dyskusji?

Główny wniosek, jaki płynie z poruszanych na konferencji tematów, jest następujący: z zarządzaniem infrastrukturą wod-kan będzie się wiązało w najbliższych latach wiele wyzwań. Jakie kwestie są najważniejsze?

  • rosnące koszty eksploatacyjne (energia, wynagrodzenia pracowników) i konieczność zachowania równowagi pomiędzy rentownością a możliwościami finansowymi odbiorców usług;
  • automatyzacja nie jest już tematem na przyszłość, ale aktualną potrzebą – monitoring systemów i zbieranie danych na temat ich pracy pozwala uniknąć awarii lub ograniczyć ich skutki;
  • przy projektowaniu urządzeń wodno-kanalizacyjnych i eksploatacji sieci konieczne jest branie pod uwagę zmian klimatycznych – przede wszystkim naprzemiennie występujących okresów suszy i ulewnych deszczów, kluczowe w najbliższych latach będą kwestie związane z budową nowoczesnych zbiorników retencyjnych, przelewów burzowych, a także systemami ich monitorowania.

Aby sprostać tym wyzwaniom, niezbędna jest współpraca pomiędzy branżami (wod-kan, energetyczną), także z udziałem placówek naukowych. Poszczególne podmioty mogą – i powinny – wykorzystywać dobre praktyki, które sprawdzają się u innych.
Dzięki innowacjom w branży wod-kan można także ułatwić dobór urządzeń i zapewnić ich zgodność z przepisami. Przykładem takiego narzędzia jest bezpłatny kalkulator przelewu burzowego Ecol-Unicon. Wypróbuj go i przekonaj się, jak łatwo możesz obliczyć objętość zrzutów burzowych czy wysokość opłat!

Zużyte środki higieniczne, resztki jedzenia, telefony, zabawki, a nawet… sztuczna szczęka. Co je łączy? To typowe (i nieco mniej typowe) przedmioty, które zdarza się pracownikom znajdować w urządzeniach sieci kanalizacyjnej. Niechciane przedmioty są dużym zagrożeniem – mogą uszkodzić pompy w przepompowni, niektóre z nich są także niebezpieczne dla środowiska.

Czego nie wolno wyrzucać do toalety, umywalki czy zlewu?

Większość osób zapytana, czego nie powinno się wrzucać do sieci kanalizacyjnej, będzie w stanie prawidłowo wymienić przynajmniej kilka takich przedmiotów. Dość oczywiste jest, że nie powinny tam trafiać ubrania, zabawki czy telefony – takie śmieci najczęściej trafiają do sieci przypadkowo.

Są jednak odpady, które wiele osób wyrzuca lub wylewa się do kanalizacji, nie mając świadomości, jak szkodliwe jest takie działanie. Może się wydawać, że niewielki patyczek kosmetyczny, resztki z obiadu, fusy z kawy czy papieros łatwo spłyną do rur kanalizacyjnych i trafią do przepompowni, a następnie do oczyszczalni, gdzie zostaną wychwycone przez urządzenia oczyszczające. Tak jednak się nie dzieje – nawet drobne przedmioty mogą trwale uszkodzić infrastrukturę wodno-kanalizacyjną.

Do toalety, zlewu czy umywalki bezwzględnie nie należy wrzucać ani wlewać:

  • środków higieny osobistej: patyczków do uszu, ręczników papierowych, pieluch jednorazowych, wacików, podpasek, tamponów;
  • materiałów opatrunkowych;
  • maseczek i rękawiczek jednorazowych;
  • gum do żucia;
  • resztek jedzenia i innych odpadów kuchennych;
  • lekarstw i środków chemicznych;
  • farb;
  • tłuszczów i olejów;
  • igieł;
  • włosów i materiałów nierozpuszczalnych w wodzie;
  • odpadów budowlanych, np. szkła, żwiru, smoły, betonu;
  • nawozów;
  • popiołu;
  • substancji żrących i toksycznych.

Śmieci w sieci kanalizacyjnej, a praca przepompowni ścieków

Większość niewielkich śmieci jest w stanie przedostać się przez rury kanalizacyjne o dużym przekroju. Problem pojawia się, gdy odpady stałe trafiają do przepompowni ścieków.

Do czego służą przepompownie?

Przepompownie to urządzenia, które tłoczą zużytą wodę z gospodarstw domowych, zakładów przemysłowych i innych obiektów. Dzięki przepompowniom ścieki mogą szybko trafiać do oczyszczalni.

Co się dzieje, gdy wrzucone do toalety czy zlewu śmieci trafiają do przepompowni ścieków? Jeśli mamy do czynienia z dużymi przedmiotami, mogą one zatkać przepływ urządzenia. Drobne odpady w kanalizacji, np. resztki środków higienicznych, są z kolei szczególnie niebezpieczne dla pomp. Takie przedmioty wykonano z nierozpuszczalnych materiałów, są lekkie i unoszą się na wodzie. W ten sposób wkręcają się w wirniki pomp, a w efekcie mogą utrudnić ich pracę, a nawet trwale je zablokować.

Nie tylko przedmioty stałe mają negatywny wpływ na działanie przepompowni ścieków. Niebezpieczne są również tłuszcze (np. resztki oleju), szlam czy piasek. Gdy znajdują się w wodzie, oblepiają sondy hydrostatyczne oraz pływaki, co może prowadzić do ich trwałego uszkodzenia.

W jaki sposób odpady w sieci kanalizacyjnej szkodzą środowisku?

Wrzucanie odpadów do toalety czy zlewu jest zagrożeniem nie tylko dla sieci kanalizacyjnej, lecz także dla środowiska naturalnego. Co może się stać, gdy nie przestrzega się wytycznych zakładów wodociągowych?

  • Wrzucanie resztek jedzenia może powodować namnażanie się szczurów.
  • Resztki papierosów, środków chemicznych i leków niszczą mikroorganizmy oczyszczające wodę w oczyszczalni.
  • Znajdujący się w wodzie plastik zbija się w granulki, które wiele zwierząt myli z pokarmem.
  • Mikroplastik czy substancje znajdujące się w lekach trafiają do organizmów zwierząt i roślin.

Co mogą zrobić właściciele przepompowni ścieków, by zapobiec awariom?

To bardzo ważne, by edukować użytkowników sieci kanalizacyjnych i na każdym kroku przypominać im o zakazie wrzucania przedmiotów czy wlewania tłuszczu do toalety i zlewu. Firmy odpowiedzialne za pracę przepompowni ścieków mają jednak ograniczony wpływ na to, co trafi do kanalizacji. Nawet jeśli większość osób będzie się stosowała do zaleceń, problemem będzie ta mniej uczynna mniejszość – a niewiele trzeba, by odpady spowodowały awarię.

Co można zrobić, by uniknąć poważnych uszkodzeń przepompowni?

Rozwiązanie jest proste: regularne przeglądy przepompowni ścieków. Pracownicy ekip serwisowych mogą dokładnie przyjrzeć się pompom i innym urządzeniom, a w razie potrzeby szybko je wyczyścić. Dzięki przeglądom przepompowni można wykryć zanieczyszczenia już na wczesnym etapie, zanim zbierze się ich tak dużo, że zatkają przepływ lub pompy.

Aby uniknąć awarii, najlepiej na bieżąco (mniej więcej co dwa tygodnie) zaglądać do studni przepompowni, a raz na pół roku zrobić przegląd, który wykona specjalistyczna firma, na przykład Ecol-Unicon.

Czy zdarzają Ci się awarie przepompowni?

Jeśli borykasz się z problemami związanymi z nadmierną eksploatacją instalacji i jednocześnie chciałbyś obniżyć koszty zużycia energii, skontaktuj się z nami.

Przestoje w produkcji z powodu braku… wody? Taki czarny scenariusz prawdopodobnie na razie zakładom przemysłowym nie grozi. Jeśli jednak Twoja firma myśli o rozwijaniu działalności, warto jednocześnie myśleć o racjonalnym zarządzaniu wodą. Nie tylko ze względu na dbanie o naturalne zasoby, lecz także z powodu oszczędności.

Dostarczamy rozwiązania, które pomagają wdrażać założenia zrównoważonego rozwoju w przemyśle – sprawdź, co możesz zrobić, by optymalizować pobór wody.

Dwa powody, dla których warto zadbać o optymalizację poboru wody w przemyśle

Rozwój gospodarczy zawsze idzie w parze z dostępnością zasobów. Nie inaczej jest w przypadku wody – to, czy występuje ona w wystarczającej ilości i jakości, wpływa na stabilność biznesu.

W Polsce nie mamy do czynienia z ogólnymi niedoborami wody. Problem leży gdzie indziej – w nierównym dostępie do tego zasobu.

Mamy regiony, gdzie wód powierzchniowych jest relatywnie mało i gdzie opady występują rzadziej niż w innych częściach Polski. Co ważne, są to tereny, na których przemysł jest dobrze rozwinięty: Mazowsze, Wielkopolska, Górny Śląsk.

Co to oznacza w kontekście zarządzania wodą w przemyśle? Możliwe, że już wkrótce będzie się to wiązać z przejściowymi problemami z dostępnością wody – jeśli w niektórych okresach roku będzie jej mało, priorytetem stanie się dostarczenie jej mieszkańcom, a nie zakładom przemysłowym.

Każda optymalizacja poboru wody ma znaczenie, również ta wprowadzana w gospodarstwach domowych. Pozytywne zmiany w zakładach przemysłowych są jednak widoczne szybciej i wyraźniej – bo to właśnie przemysł odpowiada za aż 75% poboru wód powierzchniowych w Polsce.

Zaangażowanie w ochronę środowiska i zrównoważony rozwój to ważne wartości w Twojej firmie? Efektywne zarządzanie wodą powinno być ważnym elementem firmowej strategii, inaczej przerwy w jej dostawie staną się rzeczywistością. To pierwszy z powodów, dla których warto szukać rozwiązań prowadzących do oszczędności.

Drugim powodem okazują się koszty związane z korzystaniem z zasobów wodnych. Nawet jeśli wyroby produkowane w Twoim zakładzie przemysłowym nie są bezpośrednio związane z wodą (nie są to kosmetyki, napoje czy żywność), w procesach produkcyjnych na pewno zużywa się jej znaczne ilości. Przykładowo, do wyprodukowania:

  • 1 kg papieru potrzeba ok. 250 l wody;
  • 1 kg stali potrzeba ok. 300 l wody;
  • 1 kg nawozów azotowych potrzeba 600 l wody;
  • 1 samochodu potrzeba 379 000 l wody.

W sytuacji, gdy stawki za usługi wodociągowe stale rosną, zużycie wody ma przełożenie na koszty produkcji – a nie w każdej sytuacji wzrost kosztów można zrekompensować wyższymi cenami końcowymi.

Gdzie możesz szukać oszczędności? Zużycie wody nie zawsze da się zmniejszyć – w większości przypadków wymagałoby to kosztownej modernizacji zakładu i całkowitego przemodelowania procesów produkcyjnych.

Co będzie znacznie łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem? To odzyskiwanie wody – tej, która w naturalny sposób trafia na teren Twojego obiektu w postaci deszczu (i jednocześnie tej, za którą Twoja firma odprowadza tzw. opłatę deszczową).

Ecol-Unicon Zrównoważony rozwój w przemyśle – jak optymalizować pobór wody

Ekologiczne, a jednocześnie oszczędne? Poznaj zbiorniki retencyjne HYDROZONE Benefit

HYDROZONE Benefit to zbiornik retencyjny, który powstał m.in. z myślą o wykorzystaniu go w obiektach przemysłowych. Chcesz dowiedzieć się, jak wygląda optymalizacja poboru wody w przemyśle przy użyciu takich urządzeń w praktyce?

Zbiornik retencyjny HYDROZONE Benefit ułatwi Twojej firmie zarządzanie wodą na kilka sposobów:

  • Gromadzenie wody w zbiorniku ma dwie funkcje: chroni przed podtapianiem terenu w czasie ulewnych deszczów oraz zapewnia stały dostęp do wody w czasie suszy – Twój obiekt zawsze będzie bezpieczny, a procesy produkcyjne przebiegną bez zakłóceń. W kontrolowaniu ilości wody w zbiorniku pomoże Ci system monitoringu Bumerang Smart.
  • Zbiorniki retencyjne HYDROZONE Benefit pozwalają ograniczyć koszty eksploatacyjne. Jeśli na terenie obiektu przemysłowego retencjonuje się wodę opadową, stawki opłat za zmniejszenie naturalnej retencji (tzw. podatku deszczowego) są nawet kilkakrotnie mniejsze.
  • Zbiornik HYDROZONE Benefit służy nie tylko do gromadzenia wody, lecz także do jej podczyszczania. Wewnątrz znajdują się osadnik zawiesin i separator substancji ropopochodnych.
  • Jeśli firma chce wybudować nowy obiekt, budowa zbiornika retencyjnego może być jednym z warunków uzyskania pozwolenia na budowę. Uwzględnienie zbiornika HYDROZONE Benefit w projekcie ułatwi i skróci proces załatwiania związanych z tym formalności.

Dowiedz się więcej o zbiornikach retencyjnych HYDROZONE Benefit dla przemysłu!

Do czego wykorzystasz wodę zgromadzoną w zbiorniku retencyjnym?

Woda opadowa, która gromadzi się w zbiorniku retencyjnym HYDROZONE Benefit, jest wstępnie oczyszczana z zawiesin i substancji ropopochodnych. To oznacza, że możesz bezpiecznie wykorzystać ją do czyszczenia maszyn, mycia posadzek czy podlewania terenów zielonych przed budynkiem.

To jednak nie wszystko – wysokiej jakości wody ze zbiornika retencyjnego możesz użyć również w niektórych procesach produkcyjnych. Chodzi tu przede wszystkim o wytwarzanie produktów nieprzeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi: środków chemicznych, papieru czy nawozów sztucznych.

Każdy zbiornik retencyjny możemy dostosować do strategii zarządzania wodą w Twoim zakładzie przemysłowym. Skontaktuj się z nami i powiedz nam, czego potrzebujesz, a zaproponujemy Ci skuteczne rozwiązanie!

Co ma wspólnego zadawanie pytań Chatowi GPT z usprawnianiem działania sieci wodno-kanalizacyjnych? To, że do obu zadań wykorzystuje się sztuczną inteligencję. W pierwszym przypadku można ją jednak traktować głównie jako ciekawostkę, w drugim – AI w branży wodno-kanalizacyjnej może realnie usprawnić procesy i zapobiegać awariom. A w Ecol-Unicon mamy rozwiązania, które są gotowe do wdrożenia już teraz!

Czym jest, a czym nie jest sztuczna inteligencja?

Sztuczna inteligencja na pewno jest… najgorętszym tematem dyskusji w ostatnich miesiącach. Prace nad jej rozwojem znacząco przyspieszyły i już teraz wpływają na takie branże jak marketing, przemysł, edukacja, transport czy dziedziny kreatywne. Ta popularność może powodować jednak nieco zamieszania. Choć niemal każdy potrafi już wymienić kilka przykładów, to wiele osób nie do końca zdaje sobie sprawę, jak działają te narzędzia.

Czym – w dużym skrócie – jest sztuczna inteligencja? To rozwiązania zdolne do wykonywania zadań, które normalnie wymagałyby wykorzystania inteligencji ludzkiej. Dzieje się tak dzięki uczeniu maszynowemu oraz mechanizmom przetwarzania języka naturalnego czy rozpoznawania wzorców. Narzędzia AI otrzymują do swojej dyspozycji ogromne ilości danych, a następnie są poddawane treningowi, który ma na celu wypracowanie gotowych schematów.

A teraz odpowiedź na drugą część pytania. Sztuczna inteligencja zdecydowanie nie jest tylko tym, za co uważa ją większość osób. Popularne narzędzia do generowania tekstu czy grafik to jedynie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o możliwości AI.

Choć możliwości sztucznej inteligencji mogą imponować, to warto pamiętać, że nie ma ona nic wspólnego ze świadomością, umiejętnością podejmowania decyzji i emocjami. AI zbiera i dostarcza użytkownikom wartościowych danych, ale to człowiek odpowiada za to, co z nimi zrobi.

Zalety stosowania AI w sieciach wodno-kanalizacyjnych

W procesach przemysłowych gromadzi się bardzo duże ilości wartościowych danych. I to właśnie jest doskonałym punktem wyjścia do tego, by zastosować rozwiązania z dziedziny sztucznej inteligencji w branży wodno-kanalizacyjnej! Jak wykorzystać te dane? Oto kilka możliwości:

  • Automatyzacja procesówAI w branży wod-kan może pomóc ograniczyć ilość pracy wykonywanej przez człowieka. Nie jest to oczywiście rozwiązanie gotowe do wprowadzenia od zaraz – automatyzacja wymaga wdrożenia odpowiedniego sprzętu: maszyn, a nawet robotów.
  • Optymalizacja i prognozowanie. Sztuczna inteligencja potrafi, na podstawie danych historycznych, przewidywać to, co może się zdarzyć w sieci wodno-kanalizacyjnej w przyszłości.
  • Kontrola jakości. Programy AI monitorują sytuację w czasie rzeczywistym, a to ułatwia wychwytywanie problematycznych zdarzeń i umożliwia szybką reakcję.
  • Utrzymanie ruchu i serwisowanie. Dzięki monitoringowi zdarzeń w sieci wodno-kanalizacyjnej sztuczna inteligencja może na bieżąco informować pracowników obsługi o stanie urządzeń.

Poznaj Bumerang Smart i wykorzystaj zaawansowane możliwości już teraz!

Jeśli zalety wdrożenia sztucznej inteligencji w branży wodno-kanalizacyjnej brzmiały dla Ciebie jak innowacja z przyszłości, to możemy Cię zaskoczyć. Produkt oparty na rozwiązaniach typowych dla AI jest dostępny w ofercie Ecol-Unicon już od kilku lat. To Bumerang Smart – innowacyjny system, który raz na zawsze zmieni działanie urządzeń i obiektów wod-kan w Twojej sieci na bezpieczniejsze i bardziej efektywne.

Jak działa Bumerang Smart? Na urządzeniach w kanalizacji sanitarnej, deszczowej czy ogólnospławnej montujemy urządzenia pomiarowe, a także połączone z nimi urządzenia wykonawcze (pompownie, zastawki, zasuwy). Wszystkie zbierane dane są przekazywane do systemu Bumerang Smart, a dzięki działaniu algorytmów uruchamiane są odpowiednie elementy. W programie widoczny jest także status urządzeń oraz powiadomienia o ewentualnych awariach. Bumerang Smart nie tylko zbiera dane z urządzeń pomiarowych, ale korzysta także z serwisów pogodowych i z lokalnych deszczomierzy. Dzięki temu może np. w odpowiednim czasie podjąć decyzję o opróżnieniu zbiornika retencyjnego.

Jakie korzyści osiągniesz dzięki Bumerang Smart?

  • Ograniczysz koszty eksploatacji – zdalnie sterowane urządzenia będą wykonywały dużą część pracy samodzielnie.
  • Dzięki integracji z prognozami pogody będziesz lepiej zarządzać wodą deszczową.
  • Unikniesz awarii i zadbasz o środowisko.
  • Zaplanujesz prace serwisowe dokładnie wtedy, gdy będą potrzebne.
  • Dzięki alarmom służby techniczne szybko zareagują w problematycznej sytuacji.
  • Uzyskasz przejrzyście przedstawione dane, które wykorzystasz do optymalizacji działania urządzeń i obiektów.
  • Czy branża wodno-kanalizacyjna jest gotowa na wykorzystanie sztucznej inteligencji?
  • Na to pytanie można odpowiedzieć krótko: branża wodno-kanalizacyjna jest gotowa na AI. Pójdziemy nawet o krok dalej – to już się dzieje. System Bumerang Smart z powodzeniem wdrożyliśmy, tworząc m.in. system inteligentnego zarządzania retencją zbiornikową w Chojnicach, modułowy zbiornik retencyjny w Gorzowie Wielkopolskim czy inteligentny system zarządzania retencją w Rzeszowie. To tylko przykłady. Bumerang Smart znajdziesz w obiektach wod-kan w całej Polsce – tu sprawdzisz wszystkie nasze realizacje.
  • Przedstawiliśmy Ci tylko próbkę możliwości, jakie daje wykorzystanie AI w branży wodno-kanalizacyjnej. Zainteresował Cię ten temat? Dowiedz się więcej na temat Bumerang Smart!

Najkorzystniejsza dla środowiska jest sytuacja, gdy wszystkie wody opadowe nie trafiają do kanalizacji, ale są retencjonowane. Tego ideału nie udało się jeszcze osiągnąć w żadnym kraju. Co jednak robią inne państwa, by jak najlepiej radzić sobie z przelewami burzowymi? Poznaj wyzwania, z jakimi się mierzą, oraz stosowane przez nie rozwiązania!

Sytuacja w Polsce: archaiczne, nieprecyzyjne przepisy dotyczące przelewów burzowych

Co ma większe znaczenie dla środowiska: liczba zrzutów wody deszczowej w ciągu roku czy jej objętość i stopień zanieczyszczenia? Odpowiedź wydaje się oczywista – ważniejsza jest ilość zrzucanej wody i jej skład chemiczny.

Tymczasem twórcy polskich przepisów regulujących kwestię przelewów burzowych podeszli do sprawy zupełnie inaczej. W najważniejszym dokumencie – rozporządzeniu Ministra Gospodarski Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z 12 lipca 2019 r. jest mowa o maksymalnej liczbie zrzutów (do 10 rocznie).

Co to oznacza dla firm wodociągowo-kanalizacyjnych? Przede wszystkim dużo problemów i wątpliwości:

  • Czy kilkukrotne uruchomienie przelewu burzowego podczas ulewnego deszczu należy liczyć jako jedno zdarzenie czy kilka?
  • Czy w obecnej sytuacji warto w ogóle skupiać się na jakości ścieków, czy jedynie starać się ograniczyć liczbę zrzutów?
  • Jak zmieścić się w wyznaczonym limicie, skoro rocznie w Polsce odnotowuje się nawet 100 zdarzeń deszczowych?

Nieprecyzyjne jest również rozporządzenie w sprawie jednostkowych stawek opłat za usługi wodne. Te przepisy można interpretować na różne sposoby. Z tego powodu podmioty, które wprowadziły do kanalizacji mniejszą ilość ścieków, często płacą więcej niż te, które wprowadzają większe ilości.

Sytuacja na świecie: czy w innych krajach zarządzanie przelewami burzowymi jest bardziej racjonalne?

Czy to wszystko oznacza, że powinniśmy z zazdrością spoglądać na to, jak rozwiązuje się problem przelewów burzowych za granicą? Pod pewnymi względami to inne kraje mają nam czego zazdrościć! Ze względu na to, że polskie miasta wyposażano w kanalizację stosunkowo późno, kanalizację ogólnospławną (bardziej uciążliwą dla środowiska) wykorzystywano dość rzadko. Inaczej jest w krajach Europy Zachodniej. Tam nawet 75-90% sumy wszystkich sieci kanalizacyjnych to właśnie kanalizacja ogólnospławna.

Co dzieje się ze ściekami trafiającymi do takiej kanalizacji? Poszczególne państwa rozwiązują kwestię zrzutów burzowych na własne sposoby:

  • wprowadzają obowiązek oczyszczania „pierwszego deszczu”, czyli wody zawierającej najwięcej zanieczyszczeń;
  • rozcieńczają ścieki odprowadzane do kanalizacji i określają współczynnik rozcieńczenia.

Wszystkie te regulacje mają pewien minus – nie pomagają w żaden sposób zmniejszyć ilości wody opadowej trafiającej do kanalizacji. Inaczej jest np. w USA, gdzie docelowo w większych miastach liczba zrzutów ma wynosić maksymalnie 4 rocznie, a 85% wody deszczowej trzeba poddawać retencji.

Jest szansa, że podobne zmiany zostaną wprowadzone również w Unii Europejskiej. Ma to zapewnić nowelizacja dyrektywy ściekowej. W jej projekcie pojawił się zapis o dążeniu do znaczącego obniżenia ilości zrzucanych wód burzowych – docelowo powinien wynosić maksymalnie 1% rocznego ładunku ścieków.

Monitoring zrzutów dostępny dla wszystkich? To możliwe!

Polskie przepisy nie są jedynym źródłem problemów związanych z przelewami burzowymi. Dużo większym zagrożeniem okazują się nielegalne, niezinwentaryzowane zrzuty. Tak wcale nie musi być – pokażemy przykład kraju, który poradził sobie z tym wyzwaniem.

Każdy z mieszkańców brytyjskiego hrabstwa Yorkshire (i nie tylko) może sprawdzić, kiedy i ile razy w jego okolicy przeprowadzano ostatnio zrzuty wody deszczowej.

Firma Yorkshire Water, jeden z największych dostawców wody i usług ściekowych w Wielkiej Brytanii, zdecydowała się na publiczne udostępnianie takich informacji. Mapa przelewów burzowych jest interaktywna i na bieżąco aktualizowana. Dzięki temu zarówno firmy wod-kan, jak i osoby prywatne, mają pełną kontrolę nad tym, co dzieje się ze zrzutami wody burzowej.

Jak poprawić jakość przelewów burzowych w Polsce? Poznaj inteligentną komorę przelewową

Wstępne podczyszczanie ścieków i monitoring przelewów burzowych to rozwiązanie, które można łatwo przenieść na polski grunt. Dzięki inteligentnej komorze przelewu burzowego HST z oferty Ecol-Unicon takie rozwiązania są dostępne także dla już istniejących sieci kanalizacyjnych.

Jak działa inteligentna komora? Jej podstawowym elementem jest ruchoma krawędź. Pracę krawędzi regulują urządzenia monitorujące i sterujące – w razie potrzeby zwiększają jej wysokość, dzięki czemu można zatrzymać wody opadowe. Takie rozwiązanie pozwala zmniejszyć liczbę zrzutów, a tym samym uniknąć dodatkowych opłat.

Czy to oznacza, że w wyniku spiętrzenia wody trafia do środowiska większa ilość zanieczyszczeń w jednym momencie? Inteligentna komora przelewowa to nie tylko sposób na dostosowanie pracy przelewu burzowego do przepisów. Ważnym elementem komory jest krata podczyszczająca. Zatrzymuje ona większe przedmioty. Kratę wyposażono w zgrzebła połączone z systemem sterującym, które w razie potrzeby usuwają zanieczyszczenia.

Inteligentna komora przelewu burzowego poprawia jakość zrzutów i pozwala ograniczyć ich liczbę. Poznaj wszystkie zalety tego urządzenia!

Wykorzystaj kalkulator Ecol-Unicon i sprawdź, ile oszczędzisz dzięki zmianom

Zainstalowanie inteligentnej komory przelewowej warto potraktować nie jako dodatkowy koszt, ale jako inwestycję i szansę na wymierne korzyści.

Ile możesz zaoszczędzić dzięki inteligentnej komorze? Jakie wydatki trzeba ponieść na etapie wdrożenia tego rozwiązania? Jaka jest rzeczywista – a nie obliczana na podstawie fikcyjnych wskaźników – objętość zrzutów burzowych?

Odpowiedzi na te pytania poznasz dzięki kalkulatorowi, który udostępniamy bezpłatnie na stronie Ecol-Unicon. Wystarczy, że wpiszesz w nim kilka podstawowych zmiennych, a otrzymasz dokładne szacunki dla konkretnego przelewu burzowego.

Jeśli zdarzyło Ci się szukać profesjonalnego narzędzia, które pomoże Ci pozbyć się wątpliwości wynikających z nieprecyzyjnych przepisów, już je masz – i to całkowicie za darmo. Wypróbuj kalkulator Ecol-Unicon!