Szukaj

Zmiany na lepsze czy powody do obaw? Jakie wyniki przynosi raport Wód Polskich, na który branża wod-kan czekała wiele lat? To tysiące stron pełnych szczegółowych danych zebranych od przedsiębiorstw z całego kraju – układają się one w obraz kondycji całego sektora. Najważniejsze informacje i wnioski z raportu w jakiej kondycji są polskie wodociągi zamieściliśmy dla Ciebie w tym artykule. Poznaj bieżącą sytuację wodociągów w Polsce, a także trendy w branży.

Jak przeprowadzono badanie i o co pytano respondentów?

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zleciło przeprowadzenie badań w 11 oddziałach regionalnych – dzięki temu można było pozyskać dane do analizy porównawczej z obszaru całej Polski.

Respondentami były podmioty odpowiedzialne za zarządzanie wodami – przedsiębiorstwa różnej wielkości.

Twórcy raportu skupili się na technicznych aspektach funkcjonowania przedsiębiorstw i sieci wodno-kanalizacyjnych. Głównym celem było lepsze zrozumienie sektora wod-kan, przyjrzenie się wyzwaniom, z jakimi się mierzy, oraz ocena efektywności jego działań. Choć raport zawiera dużą ilość danych porównawczych, jest czymś więcej niż zbiorem liczb. Daje szeroki obraz obszarów do poprawy i pokazuje, na co w pierwszej kolejności powinno się przeznaczać środki.

Dane pozyskano na podstawie badań ankietowych. Respondenci byli pytani o następujące wskaźniki techniczne:

  • straty wody – w % i tys. m3/km/rok;
  • energochłonność procesu zaopatrzenia w wodę (kWh/m3) – ilość energii potrzebnej do pozyskania metra sześciennego wody;
  • stopień wymiany sieci wodociągowej w % – w stosunku do łącznej długości eksploatowanej sieci;
  • przyrost nowej sieci wodociągowej w %;
  • napływ wód przypadkowych w % (w stosunku do ogólnego przepływu ścieków) – opadowych i infiltracyjnych;
  • stopień wymiany sieci kanalizacyjnej w %;
  • przyrost nowej sieci kanalizacyjnej %;
  • awaryjność sieci kanalizacyjnej;
  • energochłonność procesu odbioru i oczyszczania ścieków (kWh/m3);
  • samowystarczalność energetyczną przedsiębiorstwa – % energii wytwarzanej na własne potrzeby w stosunku do całości zużycia;
  • średnie zużycie wody na mieszkańca (dm³/M*doba).

Analiza obejmowała 5 lat – od 2018 do 2022 roku.

Czy raport Wód Polskich daje powody do optymizmu? Polskie wodociągi – zmiany na lepsze

Różnice na przestrzeni analizowanych 5 lat w przypadku większości wskaźników nie były znaczące. Można jednak zauważyć kilka obszarów, w których odnotowano pozytywne zmiany. Dotyczy to między innymi:

  • strat wody – inwestycje w infrastrukturę oraz systemy monitorowania sprawiają, że ten wskaźnik jest coraz mniejszy – zmiany nie są jednak znaczące;
  • awaryjności – mimo że infrastruktura wod-kan starzeje się i dość wolno jest zastępowana nową, liczba awarii nie zwiększyła się znacząco w ostatnich latach. Można powiedzieć, że pozostaje na stabilnym poziomie – choć docelowo należy oczywiście zmierzać do tego, by się zmniejszała;
  • budowy nowej infrastruktury kanalizacyjnej. W niektórych latach na wybranych obszarach przyrost wynosił nawet powyżej 5% całej długości sieci.

Najważniejsze obszary do poprawy według raportu

Polskie przedsiębiorstwa wodociągowe inwestują w budowę nowych sieci i modernizację istniejących. Niestety w większości regionów brak wyraźnego trendu. W wielu przypadkach zdarzały się sytuacje, gdy wskaźnik wymiany sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej w jednym roku znacząco wzrastał, by w kolejnych latach mocno się obniżyć. Raport co prawda nie wskazuje przyczyn takiej sytuacji, ale w znacznym stopniu może być to powiązane z dostępnością programów dotacyjnych na te cele.

Kwestią, nad którą warto się zastanowić, jest także znacznie większy odsetek budowy nowych sieci w stosunku do modernizacji istniejących elementów. Ważne jest, by przedsiębiorstwa możliwie równo dzieliły dostępne środki finansowe i nie zaniedbywały obszarów związanych z wymianą infrastruktury. Choć obecnie wyniki awaryjności sieci nie są alarmujące, to w kolejnych latach może się to zmienić.

Jak polskie wodociągi radzą sobie z napływem wód przypadkowych?

To część raportu, której przyjrzeliśmy się w Ecol-Unicon szczególnie uważnie. Kwestia retencji wód opadowych jest nam bardzo bliska. Jakie wnioski związane z napływem wód przypadkowych można z niego wyciągnąć?

Obecnie odsetek tego typu wód (opadowych, infiltracyjnych) w ogólnym przepływie ścieków nie jest duży. Nie oznacza to jednak, że napływu wód przypadkowych nie należy monitorować. Można się spodziewać, że w kolejnych latach stosunek takich wód do ogólnej masy ścieków będzie się zwiększał. Przyczyną są coraz częstsze burze i ulewne deszcze spowodowane zmianami klimatycznymi – już teraz w wielu regionach można obserwować powolny, ale stały wzrost wskaźnika napływu wód przypadkowych.

To stawia wyzwania przed przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi. Powinny one nie tylko monitorować sytuację, ale także podejmować działania, które zapewnią większą ochronę infrastruktury – duża ilość wód przypadkowych zwiększa obciążenie sieci, a to może prowadzić do przeciążenia i zalania systemu kanalizacyjnego.

Takie działania powinny odbywać się dwutorowo i obejmować zarówno zabezpieczanie się przed przelewami oraz towarzyszącymi im zanieczyszczeniami, jak i budowę zbiorników retencyjnych. 

Dobrym przykładem są wyniki raportu z rejonu Poznania, gdzie:

  • Małe przedsiębiorstwa wykazują stopniowy spadek wskaźnika – od 29,57% w 2018 do 26,72% w 2022, co może wskazywać na poprawę w zarządzaniu systemem kanalizacyjnym.
  • W przypadku średnich przedsiębiorstw wskaźnik jest wyższy, z wahaniami między 36,32% a 34,79%. Może to odzwierciedlać bardziej złożone wyzwania związane z większymi systemami kanalizacyjnymi.
  • Dane z dużych przedsiębiorstw pokazują znaczny spadek wskaźnika – z 36,16% do 26,79%. Może to świadczyć o skutecznych działaniach na rzecz minimalizacji napływu wód przypadkowych.

Warto rozważyć inwestowanie w infrastrukturę, która pomoże poradzić sobie z napływem dużych ilości wód przypadkowych. Przy budowie takiej infrastruktury warto skorzystać z kalkulatora przelewu burzowego – bezpłatnego, łatwo dostępnego narzędzia Ecol-Unicon.

Z napływem wód przypadkowych wiąże się także zwiększone ryzyko gromadzenia się zanieczyszczeń w kanalizacji ogólnospławnej. Z tym zagrożeniem pomaga poradzić sobie krata HSR, która przechwytuje i zatrzymuje odpady stałe znajdujące się w wodach przypadkowych. Można ją wykorzystać w przelewach burzowych, zbiornikach retencyjnych, a także dowolnych innych strukturach przepływowych.

Problem nadmiaru wód przypadkowych pomogą zminimalizować także zbiorniki retencyjne. Przykładem jest zbiornik HYDROZONE Benefit, wyposażony w dodatkową funkcję podczyszczania. Dzięki niej woda może zostać użyta ponownie, np. do mycia czy podlewania. Te właściwości zbiornika retencyjnego wykorzystano m.in. w Łodzi, w ramach projektu Liściasta, gdzie zmodernizowano podczyszczalnię wód deszczowych.

Czy awaryjność sieci jest problemem w wodociągach?

To drugi z aspektów raportu, któremu przyjrzeliśmy się dokładniej. W Ecol-Unicon wiele mówimy o tym, jak prawidłowa eksploatacja jest ważna dla właściwego funkcjonowania sieci. Tylko dzięki takim kompleksowym działaniom można skutecznie zapobiegać awariom.

Pod pojęciem awaryjności w badaniu należy rozumieć liczbę awarii wodociągowych przypadających na jednostkę długości sieci. Wskaźnik ten monitoruje się, aby badać stabilność i niezawodność systemów wodociągowych oraz kanalizacyjnych, a także po to, by diagnozować najważniejsze obszary do poprawy.

Wskaźnik pokazujący awaryjność sieci jest zróżnicowany w zależności od regionu i wielkości przedsiębiorstw. Ogólnie można zauważyć pewną tendencję spadkową. Co ciekawe, niekoniecznie jest to ściśle powiązane z wymianą infrastruktury. Raport pokazuje przypadki, gdzie mimo wysokiego wskaźnika wymiany infrastruktury liczba awarii nie spadała. Można zatem przypuszczać, że znaczący wpływ na poprawę funkcjonowania sieci ma nie tyle wymiana, co bieżące działania: dbanie o stan rur i urządzeń ochrony wód, a także ich regularna konserwacja.

Co robić, by poprawić stan polskich sieci wodociągowo-kanalizacyjnych?

Stan polskich sieci wodociągowych poprawia się – świadczą o tym choćby mniejsze straty wody czy zmniejszająca się energochłonność. Tempo tych zmian jest jednak zbyt małe. Pokazuje to np. stopień wymiany elementów sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. W ciągu 5 lat w większości województw odnotowano zmiany w zakresie poniżej 1% – oznacza to, że w tym czasie wymieniono właśnie taki odsetek całej długości sieci.

Jakie są zalecenia twórców raportu, jeśli chodzi o poprawę stanu infrastruktury wodno-kanalizacyjnej?

  • Dalsza wymiana i modernizacja sieci – ale bazująca nie na przypadkowych działaniach, a na dobrze przemyślanej strategii. Takiego planowania bardzo często brakuje, a dowodem na to są duże różnice w poziomie inwestycji w poszczególnych latach. Wynika to również z różnej dostępności dofinansowań unijnych. Modernizacja infrastruktury powinna być działaniami stale wpisanymi w funkcjonowanie przedsiębiorstw.
  • Skupienie na konserwacji i serwisowaniu sieci kanalizacyjnych. Wskaźniki budowy nowych sieci w wielu województwach stopniowo spadały. Może to oznaczać pewne nasycenie infrastrukturą na tych obszarach. Przedsiębiorstwa mogą więc przesunąć swoje zasoby (finansowe, kadrowe, techniczne) na odcinki związane z dbaniem o utrzymywanie sieci w dobrej kondycji.
  • Monitorowanie działania sieci wodno-kanalizacyjnych. Dzięki urządzeniom do monitoringu można uniknąć strat wody czy zapobiegać awariom na wczesnym etapie. Odpowiedzią Ecol-Unicon na te potrzeby jest system Bumerang SMART – sprawdź, jak działa nasze rozwiązanie i w jakich sieciach oraz urządzeniach można je zastosować.

Z raportu Wód Polskich można wysnuć wniosek, że sieć wodno-kanalizacyjna w Polsce nie jest w złej kondycji. Stopniowo jest modernizowana i rozbudowywana, ale tym procesom powinno towarzyszyć planowanie strategiczne, a także skupienie na prawidłowej eksploatacji i serwisowaniu. Jeśli zabraknie tych elementów, to istnieje zagrożenie, że wyniki kolejnego raportu będą znacznie mniej optymistyczne.

Jeśli zainteresowały Cię wnioski z raportów i chcesz dowiedzieć się, jak prezentują się poszczególne  wskaźniki w Twoim regionie – to wszystkie raporty znajdziesz TUTAJ.

Od oczyszczalni coraz częściej będzie wymagało się spełniania dodatkowych funkcji – przede wszystkim  obniżania stężenia azotu i fosforu. Wynika to z nowelizacji dyrektywy ściekowej. W te potrzeby doskonale wpisują się oczyszczalnie typu MBBR – ze złożem zawieszonym, na którym osadzają się mikroorganizmy. Sprawdź, jak działają i czym różnią się od innych oczyszczalni biologicznych.

Czym jest oczyszczalnia MBBR i na czym polega jej działanie?

Oczyszczalnie MBBR są jednym z rodzajów oczyszczalni wyposażonych w złoże biologiczne. W tym przypadku jest to złoże zawieszone. W oczyszczalni typu MBBR nośnik biomasy unosi się w oczyszczanych ściekach. Dzięki temu do jego powierzchni (o odpowiedniej strukturze i chropowatości) mogą łatwo przywierać znajdujące się w zanieczyszczonej wodzie mikroorganizmy.

Co ważne, unoszące się na powierzchni komórki mają tendencję do agregacji kolejnych. W ten sposób tworzy się coraz większa warstwa biofilmu. Duże znaczenie dla skuteczności tego procesu mają wielkość i kształt nośnika. Ważne jest, by był on skonstruowany w taki sposób, żeby w jego pustych przestrzeniach nie gromadziła się nadmierna ilość mikroorganizmów. Wpływ na efektywność osadzania się biofilmu ma także napowietrzanie zbiornika ze ściekami.

W prawidłowo zaprojektowanej oczyszczalni MBBR nie ma konieczności dodatkowego oczyszczania ścieków – gromadzenie się biofilmu na nośniku wystarczy, by woda została oczyszczona do poziomu pozwalającego na odprowadzenie jej do odbiornika. Dzięki temu koszty budowy i eksploatacji oczyszczalni ze złożem zawieszonym są stosunkowo niskie.

Zalety i wady oczyszczalni ze złożem zawieszonym w porównaniu z oczyszczalniami SBR

Oczyszczalnie MBBR zdobywają coraz większą popularność, ale to technologia SBR (bazująca na sekwencyjnej pracy reaktorów) nadal jest najczęściej wykorzystywana w infrastrukturze ściekowej. Czym charakteryzują się oba rozwiązania?

Oczyszczalnie SBR Oczyszczalnie MBBR
Koszty Niższe Wyższe
Wymagana powierzchnia Większa Mogą potrzebować mniejszej ilości miejsca
Nośnik Brak konieczności zakupu, kontroli, wymiany Niezbędny do działania oczyszczalni
Nierównomierny przepływ Utrudnione działanie Odporne na nierównomierny przepływ

Tym, co daje przewagę oczyszczalniom MBBR nad innymi rozwiązaniami, jest dodatkowo:

  • brak konieczności długiego trzymania ścieków w reaktorze;
  • niewielka produkcja osadu nadmiernego.

Minusami oczyszczalni ze złożem zawieszonym są natomiast duża konsumpcja energii i konieczność zasilania powietrzem z zewnątrz – podnosi to koszty eksploatacyjne. Istnieje także pewne zagrożenie wydostania się nośnika na zewnątrz zbiornika. To, czy takie wady pojawią się i w jakim stopniu będą stanowiły przeszkodę dla poprawnego działania, zależy oczywiście od konkretnego projektu i zastosowanych rozwiązań technicznych.

Popularność oczyszczalni MBBR w porównaniu z innymi rozwiązaniami – przykłady z krajów europejskich

W przypadku aglomeracji poniżej 2000 RLM najczęściej wybieranym rozwiązaniem są oczyszczalnie SBR – tak jest m.in. w Ukrainie, Łotwie, Estonii, Rumunii, na Węgrzech, a także w Polsce.

Inne rodzaje oczyszczalni, które wykorzystuje się stosunkowo często w różnych krajach europejskich, to:

  • oczyszczalnie MBR (membranowe) – popularne w Rumunii;
  • oczyszczalnie MBBR – stosowane w Estonii, Słowenii i Polsce;
  • oczyszczalnie ze złożem trzcinowym – stosowane w Chorwacji, Mołdawii i Czarnogórze.

Statystyki pokazują, że w skali europejskiej zdecydowanie największą przewagę ma oczyszczanie biologiczne. Nie zawsze wykorzystuje się jednak procesy pozwalające pozbyć się związków azotu i fosforu. Według danych inicjatywy WISE (The Water Information System for Europe) na ponad 1,5 tysiąca oczyszczalni biologicznych w Europie jedynie 570 usuwa te substancje ze ścieków.

Jakie znaczenie dla stosowania oczyszczalni MBBR ma nowelizacja dyrektywy ściekowej?

Jedną ze zmian wprowadzonych w ramach nowelizacji dyrektywy ściekowej jest objęcie jej ustaleniami dodatkowo aglomeracji od 1000 RLM (obecnie to 2000 RLM). Szacuje się, że w Polsce będzie to dotyczyło około 1000 gmin. W wielu przypadkach taka zmiana będzie oznaczała konieczność wykorzystywania oczyszczalni ścieków o podwyższonej sprawności.

Wynika to z nakładanego przez dyrektywę ściekową obowiązku usuwania związków azotu i fosforu oraz podwyższonego usuwania biogenów. Wiele oczyszczalni w Polsce nie ma takiej możliwości – zanieczyszczenia są usuwane wyłącznie mechanicznie.

Oczyszczalnie MBBR bardzo dobrze wpisują się w te zmiany. Mają zdolność do stabilnego i skutecznego usuwania związków azotu i fosforu ze ścieków. Dzięki zastosowaniu tego systemu w sieciach kanalizacyjnych polskie gminy będą mogły spełnić wymogi stawiane przez dyrektywę ściekową.

Szukasz zweryfikowanej, wysokiej jakości wiedzy eksperckiej na temat zarządzania infrastrukturą wod-kan? Skorzystaj z naszego doświadczenia – poznaj więcej artykułów na naszym blogu lub posłuchaj naszych webinarów w ramach cyklu Projektowanie na śniadanie!

Z jakimi wyzwaniami mierzy się branża wod-kan, co czeka ją w najbliższych latach, jakim trendom szczególnie warto się przyglądać? O to najlepiej zapytać tych, którzy są najbliżej problemów i codziennych spraw – osób zarządzających sieciami wodno-kanalizacyjnymi.

Poznaj wyniki ankiety przeprowadzonej wśród przedstawicieli branży i dowiedz się, z czym mierzą się na co dzień i jakie jest ich spojrzenie na przyszłość.

Jak przeprowadzono ankietę, kto brał w niej udział?

Ankieta została przeprowadzona wśród uczestników organizowanej przez Izbę Gospodarczą „Wodociągi Polskie” konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN, która odbywała się w dniach 6–8 grudnia 2023 r. we Wrocławiu. Oto najważniejsze szczegóły dotyczące ankiety:

  • uczestnicy mogli odpowiadać na pytania przez cały czas trwania konferencji;
  • formularze ankietowe były dostępne zarówno w wersji papierowej, jak i online – tak, aby umożliwić ankietowanym udzielenie odpowiedzi na pytania w wygodnej dla nich formie;
  • cztery pytania miały formę zamkniętą (pytania wielokrotnego wyboru), jedno – otwartą.

Najważniejsze wyzwania związane z zarządzaniem infrastrukturą i jej monitorowaniem

Jakie wg Pana/Pani są główne wyzwania związane z monitorowaniem i zarządzaniem infrastrukturą wodociągową?” – tak brzmiało pierwsze z pytań ankietowych. Było to pytanie zamknięte. Uczestnicy mieli do wyboru pięć odpowiedzi (można było wybrać więcej niż jedną, dlatego wyniki nie sumują się do 100).

Które wyzwania mają, według ankietowanych, największe znaczenie? Ich wybory są następujące:

  • wysokie koszty modernizacji i utrzymania infrastruktury – 73,13%;
  • trudności z integracją nowych technologii – 28,36%;
  • brak danych do optymalizacji zarządzania – 22,39%;
  • problemy z jakością i ciągłością dostaw wody – 11,94%.

Jak interpretować te wyniki? Duża liczba wskazań na pierwszą odpowiedź pokazuje, że sektor wodociągowy boryka się z ograniczeniami finansowymi. Największą szansę na powodzenie mają te rozwiązania, które będą pozwalały utrzymywać infrastrukturę w dobrym stanie, a jednocześnie zachować efektywność finansową.

Dużą barierą są także niespójne technologie i niedostateczna ilość gromadzonych danych. Przedstawiciele branży wod-kan wskazują, że w zarządzaniu infrastrukturą pomogłyby im takie nowe technologie, które można łatwo zintegrować z już istniejącymi systemami. Ważne, by umożliwiały one zbieranie i analizę danych na temat działania urządzeń – na ich podstawie można przeprowadzać efektywną optymalizację infrastruktury.

Problemy z zarządzaniem przelewami burzowymi 

Kolejne pytanie w ankiecie brzmiało: „Czy spotkał/a się Pan/Pani z problemami związanymi z przelewami burzowymi? Jeśli tak – z jakimi?”. Odpowiedzi rozkładają się następująco (podobnie jak w poprzednim przypadku, było to pytanie wielokrotnego wyboru):

  • brak środków na modernizację systemów odprowadzania deszczówki – 53,73%;
  • trudności z szybkim reagowaniem na awarie – 43,28%;
  • problemy z naliczaniem opłat za przelewy burzowe – 35,82%;
  • problemy z jakością wody spowodowane zanieczyszczeniami – 20,90%.

Wyniki jednoznacznie wskazują, że największym problemem w przypadku przelewów burzowych są niewystarczające środki. To kwestia, na której nie powinno się oszczędzać – nieefektywne systemy odprowadzania wody deszczowej mogą powodować, że do odbiorników będzie trafiała zanieczyszczona woda, ze związkami szkodliwymi dla środowiska.

Najważniejszym, ale i najpilniejszym wyzwaniem w tym obszarze nie jest więc redukcja kosztów, ale zwiększenie finansowania na modernizację systemów.

Jak radzić sobie z trudnościami związanymi z szybkim reagowaniem na awarie? Na pewno nie powinno się bagatelizować tego problemu – w ankiecie wskazywano go jako drugi w kolejności.

Szybsze usuwanie awarii przelewów burzowych jest możliwe dzięki nowoczesnym systemom monitoringu i alarmowania. To jednak wiąże się z pierwszym wyzwaniem – finansowaniem. Bez większej ilości środków przeznaczanych na zarządzanie przelewami burzowymi wdrożenie takich systemów nie będzie możliwe.

Ankietowani zwracali uwagę na inną kwestię, która jak bumerang powraca niemal zawsze, gdy porusza się temat przelewów burzowych: stawki opłat za przelewy burzowe. Przepisy dotyczące ich naliczania są niejasne i nieprecyzyjne. 

Jakie jest rozwiązanie w tym przypadku? To lepsze zarządzanie finansowe i administracyjne w samych przedsiębiorstwach wod-kan. Problem rozwiązałaby także zmiana przepisów i doprecyzowanie sposobu naliczania opłat. Osoby zarządzające infrastrukturą wod-kan mogą również korzystać z kalkulatora przelewu burzowego Ecol-Unicon, który pozwala na obliczenie stawek na podstawie wprowadzonych danych.

Jakie wyzwania wiążą się z utrzymywaniem infrastruktury wod-kan w dobrym stanie technicznym?

Jakie są główne wyzwania związane z utrzymaniem infrastruktury wodociągowej w dobrym stanie technicznym?” – to kolejne z pytań w ankiecie. Uczestnicy wskazywali tu najczęściej na następujące kwestie:

  • optymalizacja kosztów eksploatacji i konserwacji – 58,21%;
  • starzenie się i zużycie infrastruktury, potrzeba modernizacji – 55,22%;
  • zarządzanie ryzykiem i minimalizacja wpływu awarii – 38,81%;
  • zapewnienie jakości wody – 17,91%.

Tu ponownie, tak jak w poprzednich pytaniach, na pierwszym miejscu pojawia się temat kosztów. To one są największym wyzwaniem – a to oznacza, że zarządzanie finansami i zapewnienie efektywności kosztowej są obecnie najważniejsze w branży. Bez odpowiedniego finansowania nie będzie można przeprowadzać modernizacji – a, jak pokazują odpowiedzi w tej części ankiety, infrastruktura starzeje się i zużywa w dużym stopniu.

Kadra zarządzająca zdaje sobie sprawę, jak ważne w przypadku infrastruktury wod-kan jest zarządzanie ryzykiem. Awarie nie powinny nikogo zaskakiwać – kluczowe jest tworzenie planów ich usuwania, a przede wszystkim monitorowanie.

Odpowiedzialne za infrastrukturę osoby są świadome, że wykrywanie awarii na wczesnym etapie pozwala usuwać je szybciej i – co najważniejsze w kontekście wysokich kosztów – taniej. Można się spodziewać, że w dobrze zarządzanych przedsiębiorstwach wod-kan popularność systemów monitoringu, takich jak Bumerang Smart, będzie coraz większa.

Jak można radzić sobie z wyzwaniami, które najczęściej wymieniano wśród odpowiedzi na to pytanie?

  • Aby możliwa była optymalizacja kosztów, konieczne jest inwestowanie w nowe technologie oraz innowacyjne metody modernizacji – dzięki nim infrastruktura będzie trwalsza i odporna na czynniki zewnętrzne, przez co łatwiej będzie utrzymywać ją w dobrym stanie przez długi czas;
  • efektywność finansową można zapewnić m.in. poprzez długoterminowe planowanie inwestycyjne i strategiczne zarządzanie aktywami;
  • starzenie i zużywanie się infrastruktury jest nieuniknione – można jednak spowolnić ten proces poprzez stosowanie nowoczesnych materiałów i technologii podczas kolejnych modernizacji;
  • warto stosować projektowanie adaptacyjne, uwzględniające zmieniające się warunki środowiskowe i demograficzne – wówczas ogranicza się wpływ tych czynników na infrastrukturę;
  • reagowanie na awarie wymaga stworzenia spójnego systemu zarządzania ryzykiem – a także zwiększanie świadomości personelu, tak aby znał procedury awaryjne;
  • jakość wody jest mniejszym problemem, ale również warto o nią dbać – np. poprzez stosowanie systemów monitoringu i wdrażanie nowych technologii oczyszczania oraz recyklingu.

Branża wod-kan a klimat: jak adaptować się do zmian?

Zmiany klimatyczne były tematem, który pojawiał się na wielu wystąpieniach podczas konferencji. Nie zabrakło go także w ankiecie. Jedno z pytań skierowanych do uczestników brzmiało: „Jakie są główne wyzwania przedsiębiorstw WOD-KAN związane z adaptacją do zmian klimatu?”. Oto ich odpowiedzi:

  • zwiększenie odporności na zjawiska pogodowe – 55,22%;
  • optymalizacja gospodarki deszczówką i systemów retencyjnych – 53,73%;
  • wdrażanie zrównoważonych i przyjaznych dla środowiska rozwiązań – 37,31%;
  • zarządzanie ograniczonymi zasobami wodnymi w warunkach suszy – 32,84%.

Jakie wnioski płyną z tych wyników?

  • Konieczność zwiększania odporności na zjawiska pogodowe wiąże się z opracowaniem kompleksowych strategii adaptacji do zmian klimatu. Wymaga to inwestycji w badania i rozwój nowych technologii, a także stosowanie materiałów odpornych na burze, intensywne deszcze czy długotrwałe susze.
  • Ekstremalne zjawiska pogodowe wymuszają wdrażanie systemów wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego.
  • Ważne jest nie tylko ograniczanie nadmiernego zużycia wody, ale także jej oczyszczanie i recykling.
  • Aby skutecznie retencjonować wodę, konieczne jest budowanie zintegrowanych systemów, które odciążą sieci kanalizacyjne.
  • Potrzebne są inwestycje w zielone technologie i stosowanie ekologicznych praktyk na co dzień w branży wod-kan, np. wybór przyjaznych dla środowiska materiałów, energooszczędnych rozwiązań.
  • W obliczu zagrożenia suszą niezbędne jest tworzenie planów kryzysowych, które pomogą poradzić sobie z okresowymi niedoborami wody.

Nowe technologie – sposób na poprawę efektywności, bezpieczeństwa, zrównoważonego rozwoju

W ostatniej części uczestnicy zostali poproszeni o udzielenie odpowiedzi na pytanie: „Czy w Pani/Pana opinii istnieją obszary, w których nowe technologie mogłyby poprawić efektywność pracy w branży wodociągowej? Jeśli tak – w jakich?”.

Wypowiedzi ankietowanych dotyczyły najczęściej kilku obszarów:

  • cyberbezpieczeństwa i IT: zabezpieczanie infrastruktury przed atakami, wdrażanie inteligentnych systemów zarządzania;
  • gospodarki obiegu zamkniętego i oczyszczalni ścieków: inwestycje w technologie oczyszczania wody i inne, pozwalające na ponowne wykorzystanie zasobów;
  • retencji, renowacji i zarządzania siecią: tworzenie nowoczesnych systemów retencyjnych i modernizacja już istniejących;
  • optymalizacji kosztów i analizy sieci: zapotrzebowanie na technologie, które zwiększą efektywność operacyjną i zmniejszą koszty, np. oprogramowanie analityczne, rozwiązania AI;
  • rozwiązań przyjaznych środowisku: w przypadku branży wod-kan oznacza to wybór technologii, które są efektywne, a jednocześnie minimalizują wpływ na środowisko. 

Najważniejsze wnioski z ankiety

Jakie kwestie najczęściej pojawiały się w odpowiedziach na pytania ankietowe? Można podzielić je na trzy obszary:

  • Problemy – tu zdecydowanie najważniejsze są koszty – ograniczenia finansowe często uniemożliwiają wdrażanie nowych technologii czy modernizację.
  • Wyzwania – to przede wszystkim konieczność dynamicznej adaptacji i wprowadzania innowacyjnych rozwiązań. Kluczowe obszary, w których powinny pojawić się innowacje, to finanse, technologia i zarządzanie danymi.
  • Trendy – w najbliższych latach najważniejsze będą inwestycje w badania i rozwój, a także współpraca z technologicznymi liderami – dzięki temu możliwe będzie wdrażanie rozwiązań w praktyce.

Dla gościa kolacja w lokalu kończy się wraz z zabraniem naczyń przez kelnera i opłaceniem rachunku. A dla restauracji? Koniec następuje dopiero wtedy, gdy pracownicy kuchni zmyją z talerzy resztki jedzenia i tłuszczu, a następnie dokładnie umyją zastawę stołową.

Warto jednak przyjrzeć się temu, co dzieje się później. Pozostałości z talerzy trafiają do kanalizacji. Są wśród nich najbardziej szkodliwe substancje – oleje i tłuszcze pochodzenia organicznego, które przenikają do środowiska, a wcześniej mogą zmniejszać przepustowość rur i powodować ich korozję. Czy można temu zapobiec?

Tak nie musi się dziać – gdy zadbasz o właściwy dobór separatora tłuszczu do ilości i składu ścieków, unikniesz zanieczyszczenia sieci kanalizacyjnej oraz wód płynących.

Zastosowanie separatora tłuszczu: w jakiej branży jest niezbędny?

Są miejsca, w których stosowanie separatorów tłuszczu jest obowiązkowe. To wszelkiego rodzaju zakłady gastronomiczne: restauracje, bary, kawiarnie i inne miejsca zbiorowego żywienia. Prawo wymaga od ich właścicieli utylizacji oleju posmażalniczego.

Skuteczny sposób na spełnienie tego wymogu to zamontowanie separatora tłuszczu na odpływie ścieków. Działanie zgodne z przepisami nie jest w tym przypadku jedyną korzyścią.

Zastosowanie separatora tłuszczu pozwala także:

  • uniknąć zmniejszenia przepustowości rur, a w efekcie – ich zatkania;
  • zapobiec procesom gnilnym w kanalizacji i emisji nieprzyjemnych zapachów;
  • ograniczyć ryzyko korozji rur i innych elementów sieci kanalizacyjnej.

Gastronomia to tylko jedna z branż, w których jest konieczne oddzielanie tłuszczów od pozostałych ścieków. Gdzie stosować separator tłuszczu poza lokalami gastronomicznymi? Takie urządzenia są niezbędne również w:

  • zakładach przetwórstwa żywności;
  • innych zakładach przemysłowych;
  • gospodarstwach rolnych;
  • mleczarniach;
  • ubojniach i rzeźniach.

Co ma znaczenie podczas doboru separatora tłuszczu?

Na etapie doboru separatora tłuszczu do zakładu gastronomicznego lub innego obiektu warto przyjrzeć się dwóm kwestiom: ilości ścieków odprowadzanych do kanalizacji w ciągu dnia oraz zawartości tłuszczu i substancji oleistych w ściekach.

Jesteś projektantem sieci kanalizacyjnych i zastanawiasz się, jakie urządzenie zamontować w systemie i jakie parametry wybrać? We właściwym doborze pomoże Ci nasz schemat doboru separatora tłuszczu dostępny w ramach Akademii Projektanta. Dzięki niemu łatwo obliczysz nominalną wielkość separatora, a także pojemność osadnika.

Aby skorzystać ze schematu, zgromadź potrzebne dane, m.in.:

  • średnią dzienną ilość ścieków;
  • średni czas zasilania separatora ściekami;
  • współczynnik przepływu szczytowego;
  • właściwości ścieków: temperaturę, gęstość i obecność detergentów.

W odprowadzanych do sieci ściekach znajdują się nie tylko tłuszcz, lecz także zawiesiny mineralne? W takim przypadku warto wybrać separator tłuszczu z osadnikiem.

Separator działa na zasadzie flotacji – lżejsze od wody cząsteczki tłuszczu przedostają się na powierzchnię. Sposób pracy osadnika jest odwrotny: zawiesiny mineralne są cięższe od cząsteczek wody, dlatego opadają na dno. Efekt działania tych dwóch elementów to oczyszczone, pozbawione tłuszczu i drobnych zanieczyszczeń ścieki.

Czy separator tłuszczu jest wydajny, ekologiczny i łatwy w obsłudze?

Jeśli rozważasz zakup separatora do zakładu gastronomicznego lub innego obiektu, możesz mieć wiele pytań. Poniżej wyjaśniamy najważniejsze wątpliwości!

Wydajność separatora tłuszczu

Czy separator tłuszczu poradzi sobie z całością zanieczyszczeń odprowadzanych do ścieków? Czy możesz mieć pewność, że część substancji pochodzenia organicznego nie trafi do dalszych elementów sieci?

Stosowanie separatorów tłuszczu jest skuteczne pod jednym warunkiem: że właściwie dopasujesz urządzenie do ilości i składu ścieków. To właśnie dlatego kwestia doboru separatora tłuszczu jest tak istotna.

Separator tłuszczu a ekologia

Tłuszcz i oleje organiczne w ściekach szkodzą sieci kanalizacyjnej. Znacznie bardziej niebezpieczna jest jednak sytuacja, gdy szkodliwe substancje trafiają do wód płynących. Zawierające tłuszcz ścieki zmieniają pH wody w rzece, niekorzystnie wpływając na warunki życia roślin i zwierząt.

Separator tłuszczu pozwala tego uniknąć – szczególnie wtedy, gdy jest wyposażony w system monitoringu ostrzegający przed przelewaniem się zanieczyszczeń.

Montaż i eksploatacja separatora tłuszczu

Zasada montażu separatora tłuszczu jest bardzo prosta – należy go umieszczać przed jakimikolwiek innymi urządzeniami w sieci kanalizacyjnej. Dzięki temu unikniesz ich zanieczyszczania tłuszczami i olejami.

Wszystkie separatory tłuszczu Ecol-Unicon mają szczelny betonowy lub żelbetowy korpus. Zapewnia to szerokie możliwości, jeśli chodzi o miejsce montażu. Separatory mogą się znajdować również na terenie, po którym poruszają się samochody lub inne pojazdy, np. wózki widłowe. 

Separator jest urządzeniem, którego pracą możesz zarządzać z poziomu terenu. Dodatkowe ułatwienie w obsłudze to system monitoringu SMARTSEP. Dzięki czujnikom warstwy osadu, oleju i przepełnienia możesz szybko zareagować na awarię separatora i zlecić naprawę.

Pamiętaj także, że aby separator działał prawidłowo przez długi czas, należy go regularnie serwisować. Zaleca się czyszczenie urządzenia nawet raz na dwa tygodnie, w zależności od specyfiki zakładu.
Dzięki separatorowi tłuszczu sieć kanalizacyjna zachowuje sprawność, a Ty działasz odpowiedzialnie oraz ekologicznie. Poznaj separatory tłuszczu EST i przekonaj się o ich możliwościach!

Specustawa odrzańska została wprowadzona m.in. po to, by uniknąć w przyszłości katastrofy ekologicznej, do jakiej doszło w 2022 r. Ustawa o rewitalizacji rzeki Odry przyniosła jednak także kilka korzystnych zmian dla zarządzających przelewami burzowymi. Nie jest ona jednak remedium na wszystkie problemy. Co można zrobić, by spełnić założenia nowej ustawy, a także zmienionej dyrektywy unijnej? Poznaj rozwiązania Ecol-Unicon, dzięki którym ograniczysz liczbę zrzutów burzowych.

Jakie problemy najczęściej towarzyszą zarządzaniu wodami opadowymi?

Zarządzanie przelewami burzowymi bywa problematyczne w przypadku intensywnego deszczu, gdy do kanalizacji trafia duża ilość wód opadowych naraz. Coraz większym problemem są także zanieczyszczenia stałe, np. resztki środków higienicznych.

Czy przepisy polskiego prawa pomagają sobie z tym radzić? Niestety nie do końca są one dostosowane do warunków klimatycznych. Kontrowersyjne jest przede wszystkim określenie maksymalnej liczby zrzutów burzowych – wynosi ona zaledwie 10 na cały rok. W przypadku częstych i intensywnych opadów deszczu łatwo przekroczyć tę liczbę.

Przepisy nie precyzują także, jak liczyć pojedynczy zrzut burzowy. Czy w sytuacji, gdy podczas jednego zdarzenia deszczowego przelew uruchomił się 6-krotnie, będziemy mieli do czynienia z 6 zrzutami? Zwróciliśmy się do ministerstwa z tym pytaniem i uzyskaliśmy odpowiedź twierdzącą. To oznacza, że już kilka incydentów deszczowych wystarczy, by wyczerpać limit zrzutów.

Co znajduje się w specustawie odrzańskiej i jaki jest jej wpływ na gospodarkę wodną?

Ustawa o rewitalizacji rzeki Odry, tzw. specustawa odrzańska, to akt prawny, który powstał w reakcji na katastrofę ekologiczną latem 2022 r. Najważniejszym założeniem tego aktu prawnego była poprawa stanu rzeki poprzez budowę lub modernizację oczyszczalni ścieków i rozbudowywanie sieci kanalizacyjnych. Realizacja tych inwestycji ma być łatwiejsza dzięki przyspieszeniu wydawania decyzji i zmniejszeniu obciążeń administracyjnych.

Zmiany, które przyniosła specustawa odrzańska, dotyczą nie tylko rewitalizacji Odry. Nowe przepisy mają także znaczenie dla funkcjonowania całego systemu kanalizacyjnego – w tym przelewów burzowych.

Najważniejsze zapisy to:

  • określenie średniej liczby zrzutów z poszczególnych przelewów burzowych w operacie, na podstawie którego wydaje się pozwolenie wodnoprawne;
  • wprowadzenie opłaty zmiennej za odprowadzenie ścieków do wód – za każdy przelew należy zapłacić 10% tej opłaty;
  • opłata stała za zrzuty burzowe będzie naliczana nie za wszystkie dni w roku, ale za liczbę dni wskazaną w pozwoleniu wodnoprawnym – jest to korzystna zmiana dla zarządzających przelewami burzowymi;
  • obowiązek prowadzenia ewidencji każdego zrzutu z przelewów burzowych w kanalizacji ogólnospławnej – tu wskazane jest opomiarowanie przelewów burzowych;
  • kary za wprowadzenie ścieków do wód bez pozwolenia – wysokość kary będzie wynosiła 500% opłaty zmiennej.

Zmiany w unijnej dyrektywie ściekowej

specustawie odrzańskiej było głośno w ostatnich miesiącach. Znacznie mniej mówiło się o innej ważnej zmianie – nowelizacji tzw. dyrektywy ściekowej.

Nowelizacja dotyczy Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich (obecnie Unia Europejska) z dnia 21 maja 1991 r. dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych. Polska, jako kraj członkowski UE, jest zobowiązana do dostosowania przepisów do tego, co zawiera ten dokument.

Później, 16.10.2023 zostały zatwierdzone ważne zmiany w dyrektywie. Nowy projekt zmienia podejście do zarządzania przelewami burzowymi. Państwa członkowskie mają dążyć do tego, by zrzuty wód burzowych stanowiły jak najmniejszą część ogólnego ładunku ścieków komunalnych, obliczanego dla suchych warunków pogodowych. Docelowo ma to być jedynie 1%. Alternatywnie będzie można wprowadzić zapis o maksymalnej liczbie przelewów (nie więcej niż 20 rocznie) lub objętości ścieków komunalnych.

W nowelizacji dyrektywy ściekowej określono także, do kiedy należy zrealizować ten cel. W przypadku miast o RLM co najmniej 100 000 jest to 31.12.2030 r., a w przypadku mniejszych miast, o RLM do 100 000 – 31.12.2035 r.

Inteligentna komora przelewów burzowych – pełna kontrola nad wodami opadowymi

Z obu przepisów płynie jeden wniosek – warto podjąć działania zmierzające do ograniczenia ładunku ścieków. Ważne, by były to działania systemowe:

  • ograniczanie częstości załączeń przelewów burzowych;
  • obniżanie stężeń zrzutów burzowych w ogólnym ładunku ścieków;
  • retencjonowanie najbardziej zanieczyszczonych ścieków i kierowanie ich do oczyszczalni dopiero po ustaniu opadów;
  • stosowanie urządzeń podczyszczających;
  • pełne opomiarowanie urządzeń.

W Ecol-Unicon stworzyliśmy rozwiązanie, dzięki któremu wdrożenie tych zmian jest możliwe – i to również w przypadku już istniejących systemów. To inteligentna komora przelewów burzowych.

Jak działa taki mechanizm? Jego podstawą jest ruchoma krawędź przelewowa. Dzięki układowi sterującemu można płynnie regulować jej wysokość. Podnoszenie krawędzi prowadzi do zatrzymania wód opadowych na pewien czas – dzięki temu ich ilość się kumuluje. Formalnie dochodzi wówczas tylko do jednego zrzutu, a nie do kilku. To pozwala utrzymać ich liczbę na dozwolonym poziomie.

Nasze analizy pokazują, że za pomocą inteligentnej komory przelewu burzowego można zmniejszyć liczbę zrzutów nawet o 70%!

Do inteligentnej komory przelewu burzowego można podpiąć także system monitoringu Bumerang Smart. To pozwoli spełnić stawiany przez specustawę odrzańską wymóg dotyczący szczegółowej ewidencji zrzutów burzowych. Monitoring odnotowuje zdarzenia w urządzeniach wodno-kanalizacyjnych, dzięki czemu nie musisz zapisywać ich samodzielnie. Zebrane dane wygenerujesz w postaci przejrzystego raportu.

Jak dobrać inteligentną komorę przelewu burzowego? Instrukcja obsługi kalkulatora Ecol-Unicon

Na koniec jeszcze jedno rozwiązanie, które ułatwi zarządzanie przelewami burzowymi – a przy tym łatwo dostępne i całkowicie bezpłatne. To kalkulator przelewów burzowych Ecol-Unicon. Dlaczego warto skorzystać z tego narzędzia? To sposób na precyzyjne obliczenie opłat za zrzuty czy oszacowanie kosztów modernizacji kanału burzowego.

Przede wszystkim jednak dzięki kalkulatorowi obliczysz realną objętość zrzutów – zapłacisz jedynie za te ścieki, które rzeczywiście zostały odprowadzone do odbiornika.
To tylko część wiedzy, którą przekazaliśmy w ramach webinaru. Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj: Webinar Smart: Przelewy burzowe w obliczu prawa.

Co wydarzy się w branży wodno-kanalizacyjnej w przyszłym roku? Przewidywanie przyszłości jest trudne, ale znacznie łatwiej planować działania, gdy zna się najnowsze trendy i sprawdzone rozwiązania z branży. Uczestnicy konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN mieli okazję podyskutować o tym w szerokim gronie: przedstawicieli firm, stowarzyszeń i placówek naukowych. Jakie były najważniejsze wnioski z tych dyskusji?

O konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN: jak było, jak jest i jak będzie?

Konferencja Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN 2023 odbyła się we wrocławskim Hydropolis – i jest to duża zmiana w stosunku do poprzednich edycji, które miały formę online.

Spotkania stacjonarne będą kontynuowane w kolejnych latach. Następna edycja odbędzie się w Warszawie. Dzięki temu będzie mogło wziąć w niej udział jeszcze więcej przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych, co na pewno przyczyni się do większej integracji środowiska.

Konferencja była skierowana do wszystkich podmiotów działających w branży: zarówno tych największych, jak i działających na niewielką skalę. Stworzenie atrakcyjnego programu dla szerokiego grona odbiorców przyniosło efekty. W wydarzeniu wzięło udział ok. 200 uczestników z całego kraju.

Nauka, biznes i technika – program konferencji w skrócie

Udział w konferencji Katalog Praktyk Przedsiębiorstw WOD-KAN to okazja do zapoznania się z rozwiązaniami stosowanymi przez inne podmioty z branży, zagadnieniami z obszaru zarządzania czy edukacji.

W programie znalazły się m.in. prelekcje na temat:

  • wyzwań towarzyszących zarządzaniu spółkami wodociągowo-kanalizacyjnymi;
  • wpływu zmian klimatu na funkcjonowanie instalacji wodociągowych i kanalizacyjnych;
  • nowych technologii wykorzystywanych w celu ochrony zasobów wodnych;
  • zapewniania bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej;
  • sposobów na generowanie oszczędności na podstawie przykładów z innych branż niż wodno-kanalizacyjna;
  • strategii zarządzania wodami opadowymi.

O tym dyskutuje branża: wpływ sytuacji w Polsce i na świecie na firmy wodno-kanalizacyjne

Formuła konferencji zakładała integrację środowiska wod-kan, a temu zawsze sprzyjają dyskusje branżowe. Jakie tematy najbardziej poruszają obecnie przedstawicieli przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych?

Pod tym względem nie ma większych niespodzianek. To te same zagadnienia, które pojawiają się w szeroko pojętej debacie publicznej: inflacja, zmiany klimatyczne czy wojna w Ukrainie.

Jakie znaczenie mają te wydarzenia i zjawiska dla branży wodno-kanalizacyjnej?

  • Wojna w Ukrainie pokazała, że zagrożenia dla infrastruktury krytycznej to nie science fiction, a ochrona tych zasobów jest ważniejsza, niż mogło się wydawać jeszcze kilka lat temu. Dotyczy to dwóch obszarów: bezpieczeństwa fizycznego (ochrony infrastruktury przed zniszczeniem) oraz cyberbezpieczeństwa (ochrony danych czy systemów sterowania).
  • Wysoka inflacja sprawiła, że koszty zarządzania infrastrukturą wod-kan rosną. Jednocześnie nie jest możliwe podnoszenie stawek za usługi wodociągowo-kanalizacyjne w nieskończoność. Jak rozwiązać ten dylemat? Jeden ze sposobów to szukanie oszczędności w działalności przedsiębiorstw wod-kan. Uczestnicy konferencji dyskutowali, w jakich obszarach jest to możliwe, a także poznali dobre praktyki stosowane w innych branżach.
  • Zmiany klimatyczne oddziałują na branżę wodno-kanalizacyjną w wielu obszarach, m.in. mogą niekorzystnie wpływać na trwałość infrastruktury, i wymuszają zmiany w sposobie gospodarowania zasobami. Na konferencji odbyło się kilka dyskusji na ten temat. Dotyczyły one edukacji ekologicznej, wykorzystania nowych technologii w zbiornikach retencyjnych i gospodarowania wodami opadowymi.

W jednym z paneli dyskusyjnych poświęconych racjonalnemu wykorzystywaniu zasobów w obliczu zmian klimatu wziął udział Grzegorz Boguś – dyrektor handlowy i prokurent Ecol-Unicon. Dzięki naszemu przedstawicielowi mieliśmy okazję pokazać, jak rozwiązania Ecol-Unicon wpisują się w najważniejsze trendy związane z ochroną zasobów.

Przykładem są urządzenia do zarządzania wodami opadowymi: inteligentne komory przelewu burzowego. Dzięki nim możliwe jest spowalnianie odprowadzania ścieków do wód płynących. To szczególnie ważne w kontekście zmian klimatycznych – inteligentne komory pozwalają zmniejszyć liczbę zrzutów burzowych w przypadku intensywnych opadów, a tych w kolejnych latach może być coraz więcej.

Innym produktem Ecol-Unicon, o którym warto wspomnieć w związku z tematem innowacji technologicznych, jest oprogramowanie Bumerang Smart. Dzięki niemu można chronić infrastrukturę krytyczną, jaką są sieci kanalizacyjne. Bumerang Smart monitoruje pracę urządzeń i na bieżąco powiadamia osoby zarządzające o ich stanie lub ewentualnych awariach.

Jakie wnioski płyną z konferencyjnych wykładów i dyskusji?

Główny wniosek, jaki płynie z poruszanych na konferencji tematów, jest następujący: z zarządzaniem infrastrukturą wod-kan będzie się wiązało w najbliższych latach wiele wyzwań. Jakie kwestie są najważniejsze?

  • rosnące koszty eksploatacyjne (energia, wynagrodzenia pracowników) i konieczność zachowania równowagi pomiędzy rentownością a możliwościami finansowymi odbiorców usług;
  • automatyzacja nie jest już tematem na przyszłość, ale aktualną potrzebą – monitoring systemów i zbieranie danych na temat ich pracy pozwala uniknąć awarii lub ograniczyć ich skutki;
  • przy projektowaniu urządzeń wodno-kanalizacyjnych i eksploatacji sieci konieczne jest branie pod uwagę zmian klimatycznych – przede wszystkim naprzemiennie występujących okresów suszy i ulewnych deszczów, kluczowe w najbliższych latach będą kwestie związane z budową nowoczesnych zbiorników retencyjnych, przelewów burzowych, a także systemami ich monitorowania.

Aby sprostać tym wyzwaniom, niezbędna jest współpraca pomiędzy branżami (wod-kan, energetyczną), także z udziałem placówek naukowych. Poszczególne podmioty mogą – i powinny – wykorzystywać dobre praktyki, które sprawdzają się u innych.
Dzięki innowacjom w branży wod-kan można także ułatwić dobór urządzeń i zapewnić ich zgodność z przepisami. Przykładem takiego narzędzia jest bezpłatny kalkulator przelewu burzowego Ecol-Unicon. Wypróbuj go i przekonaj się, jak łatwo możesz obliczyć objętość zrzutów burzowych czy wysokość opłat!

Nowoczesne rozwiązania dla przemysłu.

Oczyszczanie powietrza z zapachów przemysłowych to nie tylko kwestia dobrych relacji z sąsiadami. Chodzi o coś znacznie ważniejszego: odory z systemów kanalizacyjnych mogą powodować pogorszenie samopoczucia, a na dłuższą metę szkodzą także zdrowiu. To wystarczające powody, by zadbać o dezodoryzację powietrza – tym bardziej że dzięki nowoczesnym rozwiązaniom dla przemysłu można to robić naprawdę skutecznie.

Tylko dyskomfort czy zagrożenie dla zdrowia? Dlaczego usuwanie odorów jest tak ważne?

Uciążliwość zapachów oraz nieprzyjemne odczucia związane z zanieczyszczeniami powietrza są czymś subiektywnym i niemierzalnym – właśnie to jest jedną z przyczyn trudności w tworzeniu regulacji prawnych dotyczących emisji odorów. Możliwe jest jedynie mierzenie zawartości substancji odorowych w powietrzu (a także bezwonnych substancji toksycznych).

Czy oznacza to, że każdego, kto skarży się na uciążliwe zapachy z systemów kanalizacyjnych czy instalacji przemysłowych, można zbywać i twierdzić, że to wyłącznie jego własne odczucia? Zdecydowanie nie. Istnieje zgoda co do tego, że odory z kanalizacji są nieprzyjemne dla zdecydowanej większości osób.

Nie jest też tak, że władze samorządowe czy inspekcja ochrony środowiska nie mają w rękach żadnych narzędzi, by eliminować nieprzyjemne zapachy. Mogą np. zabronić korzystania z danej instalacji w związku z emisją odorów czy nakazać montaż urządzeń do usuwania zapachów przemysłowych. Warto też pamiętać, że sądy coraz częściej podchodzą do takich spraw restrykcyjnie i nie bagatelizują skarg mieszkańców.

Nieprzyjemny zapach a jakość powietrza

Sam zapach jest niemierzalny – da się za to zmierzyć zawartość siarkowodoru w powietrzu. Tu nie ma już wątpliwości: jest on szkodliwy dla zdrowia. Wdychanie powietrza zawierającego siarkowodór przez krótką chwilę i w dużym rozproszeniu raczej nikomu nie zaszkodzi. Długotrwała ekspozycja na siarkowodór w dużym stężeniu może jednak prowadzić do pojawienia się bólów i zawrotów głowy, mdłości czy stanów zapalnych układu oddechowego.

Warto pomyśleć o zdrowiu i dobrym samopoczuciu nie tylko osób mieszkających w otoczeniu zakładu przemysłowego, lecz także pracowników – zwłaszcza tych mających bezpośredni kontakt z systemami kanalizacyjnymi. Konserwatorzy czy instalatorzy urządzeń oddychają powietrzem zawierającym siarkowodór w znacznie większych stężeniach, a to może prowadzić nawet do zatrucia tą substancją.

Skuteczna dezodoryzacja przemysłowa – to możliwe!

Można powiedzieć, że do nieprzyjemnych zapachów większość osób jest na swój sposób przyzwyczajona – to oczywiste, że przy składowisku odpadów, kompostowni, oczyszczalni ścieków po prostu musi, mówiąc kolokwialnie, śmierdzieć.

I rzeczywiście, przez wiele lat nie było można zrobić praktycznie nic, by zaradzić temu problemowi. Obecnie istnieją skuteczne metody dezodoryzacji – do usuwania zapachów przemysłowych i komunalnych możesz wykorzystać neutralizatory.

To urządzenia, które działają skutecznie dzięki obecności filtra węglowego. Aktywny węgiel pochłania znajdujące się w powietrzu związki chemiczne odpowiedzialne za uciążliwe zapachy. W ich działaniu chodzi jednak nie tylko o neutralizację odorów – wychwytują z powietrza również bezwonne, toksyczne substancje.

Różnice pomiędzy neutralizatorami aktywnymi i pasywnymi

Do usuwania odorów można wykorzystać dwa rodzaje urządzeń: neutralizatory aktywne i pasywne. Różnica polega przede wszystkim na sposobie przepływu powietrza.

W przypadku neutralizatora pasywnego powietrze przepływa przez urządzenie pod wpływem grawitacji i różnicy ciśnień. Dzięki temu cały mechanizm jest prosty w obsłudze, bezawaryjny i nie wymaga podłączenia do zasilania.

neutralizatorach aktywnych przepływ powietrza wymusza wentylator. Takie rozwiązanie powoduje, że ten rodzaj urządzeń zapewnia bardzo wysoką skuteczność usuwania nieprzyjemnych zapachów z powietrza.

Neutralizatory aktywne mają bardzo szerokie zastosowanie – wykorzystuje się je do eliminowania odorów z oczyszczalni ścieków, pompowni, tłoczni, separatorów tłuszczu, sortowni odpadów, kompostowni czy zakładów przetwórstwa żywności.

Jak działają neutralizatory aktywne ENA II?

Elementem, dzięki któremu neutralizatory ENA II są skuteczne w deodoryzacji powietrza, jest węgiel aktywny. Materiał ten powstaje w wyniku karbonizacji surowców bogatych w pierwiastki węgla, np. węgla kamiennego czy drewna. Po etapie karbonizacji ulega aktywacji, najczęściej pod wpływem pary wodnej.

Węgiel aktywny pod mikroskopem przyjmuje wygląd gąbki. Taka struktura makro- i mikro- porów pozwala przedostawać się do jej przestrzeni cząsteczkom np. substancji odorowych.

Dzięki temu oczyszczanie powietrza jest bardziej skuteczne niż np. ruda darniowa czy bioskrubery. Aby zapewnić skuteczność usuwania nieprzyjemnych zapachów z powietrza – w neutralizatorach ENA II filtr węglowy jest dodatkowo pokryty impregnatem z wodorotlenku sodu lub potasu.

Trafiający do neutralizatora siarkowodór przechodzi przez impregnat i wchodzi w reakcję ze związkiem zasadowym. Cząsteczki siarkowodoru zostają wówczas unieruchomione w porach węgla aktywnego, a oczyszczone powietrze może wydostać się na zewnątrz.

Czy montaż i eksploatacja neutralizatorów aktywnych są skomplikowane?

Filtr z węgla aktywnego sprawia, że neutralizatory ENA II są nie tylko skuteczne, ale również łatwe w eksploatacji. Zawdzięczamy to właściwościom tego materiału – w przeciwieństwie do biomasy nie wymaga zapewnienia ściśle określonych warunków. Węgiel aktywny działa bez problemów przy różnych temperaturach i wilgotności powietrza.

Na co dzień neutralizatory ENA II nie wymagają obsługi ze strony użytkownika. Za pracę wentylatorów odpowiada układ sterujący. Warto jednak pamiętać o regularnej konserwacji urządzenia. Raz w roku powinno się zlecać profesjonalny serwis, obejmujący wymianę wsadu węglowego oraz kontrolę wentylatora, styków elektrycznych, kabli, bezpieczników.

Przy wyborze neutralizatora do usuwania odorów, znaczenie ma kilka czynników:

  • stężenie siarkowodoru w powietrzu,
  • odpowiednia ilość złoża węglowego.

Złoże węglowe powinno umożliwić długotrwałą eksploatację neutralizatorów aktywnych, a jednocześnie nie powodować powstawania oporów powietrza i dławienia układu (tak się dzieje, gdy złoża węglowego jest za dużo).

Kalkulator doboru neutralizatora odorów ENA

Chcesz mieć pewność, że wybrany neutralizator aktywny ENA II będzie pasował do instalacji? Pomoże Ci w tym nasze narzędzie – kalkulator doboru neutralizatora odorów ENA.

Aby skorzystać z kalkulatora doboru neutralizatora odorów ENA II, potrzebujesz następujących informacji:

  • typu obiektu: studnia lub pomieszczenie;
  • metody doboru: wymagana krotność wymian powietrza lub wymagany przepływ;
  • kubatury obiektu;
  • krotności wymian powietrza – ile razy taki proces ma się odbywać w ciągu godziny;
  • stężenia siarkowodoru.

Gdy uzupełnisz te dane w kalkulatorze, otrzymasz gotowy wynik – propozycję urządzenia, które najlepiej sprawdzi się w danym przypadku i zapewni Ci najskuteczniejszą dezodoryzację powietrza. Dane będą opublikowane w formie gotowej wkładki projektowej dla naszej realizacji. To pozwoli nam działać szybciej!

Skontaktuj się z nami, a zajmiemy się przygotowaniem rozwiązania dla Twojego systemu.

Ten artykuł powstał na podstawie webinaru „Oczyszczanie powietrza na nowym poziomie Zaawansowana technologia neutralizacji”. Jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej na temat usuwania zapachów przemysłowych i eksploatacji neutralizatorów aktywnych, w tym materiale znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz.

Czy wiesz, że w biologicznych oczyszczalniach ścieków zachodzą procesy podobne do tych, dzięki którym rzeki są w stanie oczyszczać się samodzielnie? To tylko jedna z ich przewag nad szambem. Sprawdź, co sprawia, że biologiczne oczyszczalnie są w stanie spełnić rygorystyczne normy ekologiczne dotyczące zrzutu wody do środowiska.

Biologiczne oczyszczalnie ścieków – budowa i zasada działania

Nie wszystko, co ekologiczne, może jednocześnie być określane jako „biologiczne”. Aby można było używać takiej nazwy w przypadku oczyszczalni, musi ona spełniać pewne warunki dotyczące sposobu działania.

Biologiczna oczyszczalnia ścieków to taka, w której za proces oczyszczania odpowiadają mikroorganizmy. Dzięki ich obecności dokonują się procesy, w wyniku których szkodliwe zanieczyszczenia zmieniają się w neutralne dla środowiska substancje.

Takie oczyszczalnie ścieków są wyposażone także w sitopiaskowniki, w których usuwa się największe zanieczyszczenia oraz w osadniki, na dnie których gromadzi się piasek i inne osady. Procesy zachodzące w biologicznych oczyszczalniach ścieków bardzo przypominają te mające miejsce w rzekach – tam również piasek i inne drobne składniki osiadają na dnie, a mikroorganizmy dbają o samooczyszczanie się wody.

W przypadku biologicznych oczyszczalni ścieków BIOFIT skuteczność oczyszczania jest bardzo wysoka. Efektem jest osad ściekowy, który może być poddawany dalszym procesom oraz pozbawione zanieczyszczeń ścieki.

Jakie przepisy regulują kwestie związane z biologicznymi oczyszczalniami ścieków?

Na związane z biologicznymi oczyszczalniami ścieków przepisy warto zwracać uwagę na różnych etapach: podczas budowy i montażu urządzenia, standardowej eksploatacji, a także prac serwisowych. Poniżej wyjaśniamy wszystkie najważniejsze kwestie.

Inaczej niż w przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków, budowa dużych oczyszczalni biologicznych wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. Dotyczy to urządzeń o wydajności powyżej 7,5 m3 na dobę pojemności większej niż 10 m3. Do wniosku należy dołączyć projekt budowlany.

Dodatkowo konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego – a dokładnie dwóch takich pozwoleń: na budowę oczyszczalni oraz na odprowadzanie oczyszczonych ścieków do wody (jeśli przepustowość będzie przekraczała 5 m3).

Kiedy możliwy jest zrzut ścieków z biologicznej oczyszczalni?

W przypadku biologicznej oczyszczalni ścieków BIOFIT korzyścią (jedną z wielu) jest to, że oczyszczone ścieki nadają się do ponownego użycia. Wodę z oczyszczalni można wykorzystać do podlewania ogrodu, czyszczenia ulic i chodników, mycia maszyn czy też jako „szarą wodę” np. do spłukiwania toalety.

Jeśli nie uda się zużyć całej wody, jej nadmiar można odprowadzić do wód powierzchniowych. Trzeba tu jednak pamiętać o obowiązujących w przypadku biologicznych oczyszczalni ścieków przepisach. Rozporządzenie Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z dnia 12 lipca 2019 r. w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego […] określa maksymalne zawartości BZT5, ChZT oraz zawiesiny ogólnej w odprowadzanej wodzie. W przypadku biologicznych oczyszczalni Ecol-Unicon, ilość tych substancji jest najczęściej znacznie poniżej górnej granicy normy – oznacza to, że można je bezpiecznie odprowadzać do środowiska.

Gdzie nie można odprowadzać ścieków z oczyszczalni biologicznej?

Według Prawa wodnego zakazane jest odprowadzanie ścieków do:

  • wód podziemnych – dotyczy to bezpośredniego wprowadzania;
  • do ziemi – jeśli jest to sprzeczne z przepisami ochrony przyrody obowiązującymi na danym terenie;
  • wód powierzchniowych w pobliżu kąpielisk i innych miejsc wykorzystywanych do kąpieli (do 1 km od ich granic);
  • jezior oraz rzek, kanałów i innych cieków wodnych, które są dopływami jezior.

Biologiczne oczyszczalnie ścieków BIOFIT to skuteczne i wygodne rozwiązanie tam, gdzie brakuje dostępu do sieci kanalizacyjnej. Przykładem jest nasza realizacja z Żarskiej Wsi:

Kontrola działania i serwis biologicznej oczyszczalni ścieków

Jest jeszcze jedna kwestia, o której mówią przepisy związane z biologicznymi oczyszczalniami ścieków – eksploatacja. Sposób działania takiej oczyszczalni jest bardzo prosty, ścieki spływają do zbiornika w sposób grawitacyjny, urządzenie nie jest wyposażone w pompy ani inne ulegające częstym awariom urządzenia. Na co dzień biologiczna oczyszczalnia ścieków jest bezobsługowa i całkowicie nieuciążliwa dla samych użytkowników.

Aby jednak działała niezawodnie i bezpiecznie przez długi czas, konieczne jest jej serwisowanie. Zgodnie z przepisami Prawa wodnego przegląd powinien się odbywać raz w roku. Producenci często zalecają jednak, by zlecać go częściej – i warto to robić, ponieważ w wielu przypadkach jest to warunkiem skorzystania z gwarancji.

Urządzenia Ecol-Unicon są zaprojektowane tak, by spełniały normy ekologiczne. W przypadku naszych biologicznych oczyszczalni ścieków, korzyści jest znacznie więcej – sprawdź na stronie oczyszczalni BIOFIT, co zyskasz, decydując się na takie rozwiązanie! A jeśli masz pytania o indywidualne rozwiązanie, prześlij je do nas.

W Ecol-Unicon na pytanie „kręgi betonowe czy plastikowe” mamy jednoznaczną odpowiedź: w przypadku kręgów, a także zbiorników retencyjnych i separatorów stawiamy na beton – trwały, szczelny, odporny na nacisk. W jaki sposób przekłada się to na jakość naszych produktów? Sprawdź, dlaczego beton to dobry wybór dla infrastruktury wod-kan!

Kręgi betonowe a plastikowe. Jakie są zalety betonu?

Kiedy stajemy przed wyborem materiału używanego w inwestycji wod-kan, często zastanawiamy się, czy lepszym rozwiązaniem będzie beton czy plastik. Niższe koszty rozwiązań wykonanych z tworzyw plastikowych niekoniecznie przekładają się na ich trwałość. Tym, co sprawia, że beton doskonale nadaje się do budowy studni, kręgów, separatorów i zbiorników retencyjnych, są jego właściwości.

Dobrej jakości beton jest:

  • szczelny – nie przepuszcza znajdujących się w zbiorniku cieczy na zewnątrz, dzięki czemu chroni środowisko przed wpływem szkodliwych substancji;
  • odporny na działanie mrozu i wilgoci – nie pęka ani nie kruszy się pod wpływem tych czynników;
  • odporny na nacisk, ścieranie, rozciąganie.

To przede wszystkim ta ostatnia cecha odróżnia beton od plastiku – dzięki dużej wytrzymałości zbiorniki betonowe, kręgi czy separatory można bezpiecznie umieszczać pod drogami, parkingami, placami manewrowymi i w innych miejscach, gdzie występują obciążenia.

Beton wibroprasowany – technologia zapewniająca wytrzymałość i wysokie parametry

Jeśli chcesz wyposażyć infrastrukturę wod-kan w kręgi, zbiorniki czy separatory betonowe i szukasz informacji o takich produktach, możesz spotkać się z opiniami, że beton jest mniej wytrzymały i bardziej podatny na rozszczelnienia niż plastik.

Jest w tym nieco prawdy. Dotyczy to jednak wyłącznie betonu niskiej jakości, który nie do końca nadaje się jako materiał na elementy infrastruktury umieszczane pod ziemią. W Ecol-Unicon przy produkcji betonowych kręgów, separatorów i zbiorników retencyjnych korzystamy ze specjalnie przygotowanego betonu wibroprasowanego.

Co to jest beton wibroprasowany i czym różni się od zwykłego betonu? Przede wszystkim inną technologią wykonania – poprzez wibroprasowanie fragmenty kruszywa betonowego zmieniają swoje położenie, a cały materiał mocno się zagęszcza. Ten proces sprawia, że z masy są usuwane puste przestrzenie i powietrze.

Zagęszczony beton ma wyższą odporność na ściskanie, zgniatanie, ścieranie i rozciąganie. Jest także w mniejszym stopniu narażony na pękanie pod wpływem mrozu i wilgoci. Wykonane z takiego materiału kręgi betonowe, separatory czy zbiorniki retencyjne wytrzymują przez wiele lat nawet w trudnych warunkach – np. gdy znajdują się pod ruchliwą drogą lub parkingiem.

Beton, który wykorzystujemy w Ecol-Unicon do produkcji kręgów i urządzeń wod-kan, spełnia wymagania normy PN-EN 206. To dokument zawierający wytyczne dotyczące składu i właściwości materiałów budowlanych i konstrukcyjnych.

separatorach betonowych stosujemy kruszywo o wysokiej odporności chemicznej,  zgodnej  z  normami  PN-EN  858-1:2005/A1:2007  oraz  PN-EN 1825-1:2007. W przypadku tych produktów to szczególnie ważne – ich betonowa konstrukcja jest narażona na stały kontakt z osadami i tłuszczami, które mogłyby ją uszkodzić.

Dzięki wysokiej odporności chemicznej nie ma konieczności stosowania dodatkowej powłoki wewnętrznej chroniącej przed szkodliwymi substancjami chemicznymi, co przekłada się na niższą cenę urządzenia.

Certyfikacja PZH dla studni i zbiorników betonowych i żelbetowych

Ważnym aspektem naszej oferty jest fakt, że studnie oraz zbiorniki betonowe i żelbetowe  bez powłok uzyskały Atest Higieniczny potwierdzony przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego o numerze B.BK.60110.1168.2023 z datą ważności 24.08.2026r.

Certyfikacja ta potwierdza, że zbiorniki te mogą być przeznaczone do magazynowania:

  • wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi,
  • wody do celów ppoż.,
  • wody technologicznej,
  • wody opadowej,
  • ścieków bytowo-gospodarczych, technologicznych, deszczowych, przemysłowych i pochodzenia zwierzęcego.
Kręgi betonowe Ecol-Unicon – najwyższa jakość produkowanych urządzeń z betonu

Poznaj produkty Ecol-Unicon wykonane z trwałego betonu

W Ecol-Unicon wiemy, jak wykorzystać cenne właściwości betonu. Używamy go jako materiał konstrukcyjny w:

Co możesz zrobić, by kręgi betonowe i urządzenia wykonane z betonu były jak najdłużej szczelne i sprawne?

Zbiorniki betonowe, separatory czy studnie mogą działać niezawodnie przez wiele lat. To odróżnia je od nietrwałych produktów plastikowych, które trzeba po pewnym czasie wymieniać na nowe (co w przypadku infrastruktury umieszczonej pod ziemią wiąże się z wysokimi kosztami).

Aby jednak betonowe elementy spełniły Twoje oczekiwania, pamiętaj o tym, by regularnie je serwisować. Profesjonalna ekipa potrafi wykryć w konstrukcji separatora, studni czy zbiornika nawet niewielkie pęknięcia i w porę usunąć usterki.

Gdzie szukać specjalistów wykonujących takie usługi? Znajdziesz ich w Ecol- Unicon. Wykonujemy prace serwisowe na terenie całej Polski, a nasze ekipy są w stanie szybko dojechać na miejsce.

Serwisanci dobrze znają produkty Ecol-Unicon i wiedzą, jakim elementom szczególnie warto się przyglądać. Dysponują również zaawansowanym sprzętem do kontroli wideo – dzięki niemu są w stanie zauważyć uszkodzenia nawet w trudno dostępnych miejscach.

Zbiornik, separator lub kręgi betonowe to rozwiązanie, które sprawdzi się w Twojej sieci? Zapraszamy do kontaktu – pomożemy Ci w doborze produktów o optymalnych parametrach.

Nawet najlepsza strategia zarządzania wodą w przemyśle nie zawsze pozwoli realnie zmniejszyć zużycie tego zasobu. Gdzie szukać oszczędności, gdy procesy produkcyjne wymagają dużych ilości wody? Optymalizacja kosztów w przemyśle jest możliwa – wystarczy, że sięgniesz po zasoby wodne, które są bliżej, niż myślisz.

Optymalizacja kosztów od podstaw: gdzie zużywa się najwięcej wody w przemyśle?

Jeśli Twoja firma ma przemyślaną strategię zarządzania wodą, na pewno wiesz, w jakich działaniach i procesach zużywa się największe ilości tego zasobu.

Są branże, w których wysokie zużycie wynika ze specyfiki procesów produkcyjnych – tak może być, jeśli Twoja firma działa w branży spożywczej, chemicznej, papierniczej czy energetycznej. Te koszty zużycia wody są do pewnego stopnia rekompensowane. Wlicza się je do kosztów produkcji i uwzględnia podczas ustalania ceny produktu.

Gdy myślisz o optymalizacji kosztów eksploatacyjnych w obiekcie przemysłowym, warto wziąć pod uwagę także inne działania i procesy, w których wykorzystuje się duże ilości wody. To przede wszystkim:

  • mycie maszyn, posadzek i innych elementów wyposażenia hali przemysłowej;
  • dbanie o teren na zewnątrz obiektu: czyszczenie parkingów, podlewanie roślin;
  • ochrona przeciwpożarowa – zapewnianie stałej dostępności wody w zbiornikach;
  • wykorzystywanie instalacji przemysłowych, np. obiegu wody chłodzącej;
  • zużywanie wody przez pracowników zakładu.

Koszty związane z wodą to nie tylko opłaty naliczane przez zakład wodociągowy. Warto pamiętać, że od 2018 roku właściciele nieruchomości muszą odprowadzać tzw. podatek deszczowy – opłatę za zmniejszenie naturalnej retencji terenu. Jeśli obiekt przemysłowy nie ma własnego zbiornika retencyjnego, opłaty te są nawet 10-krotnie wyższe niż w przypadku, gdy retencjonuje się wodę opadową.

Zarządzanie wodą w przemyśle jak optymalizować koszty

Co robić, gdy nie możesz ograniczyć zużycia wody?

Jakie jest rozwiązanie, gdy wody zużywa się zbyt dużo, a koszty rosną? Pierwsza odpowiedź nasuwa się sama: to ograniczenie zużycia, zarówno w procesach bezpośrednio związanych z produkcją, jak i w działaniach zapewniających bezpieczne funkcjonowanie obiektu.

W praktyce nie jest to jednak takie proste. Aby podczas produkcji można było zużywać mniejsze ilości tego naturalnego zasobu, często konieczne okazuje się całkowite przemodelowanie procesów, zakup nowych urządzeń lub całych linii produkcyjnych. Takie rozwiązanie jest kosztowne i czasochłonne, a ponadto – nie rozwiązuje problemu zużywania wody do mycia, podlewania i innych czynności.

Gdzie, jeśli nie w zmianie procesów technologicznych, szukać pomysłów na oszczędności wody? Przy optymalizacji kosztów warto sięgnąć po zasoby, które są zaskakująco blisko – na terenie obiektu przemysłowego.

Chodzi o wodę opadową, która w naturalny sposób pojawia się wokół budynku po każdym deszczu i która najczęściej spływa po utwardzonym parkingu lub wsiąka w ziemię. Twoja firma nie musi jej tracić (a jednocześnie ponosić opłat z tytułu utraty naturalnej retencji terenu).

Podziemne zbiorniki retencyjne służące do gromadzenia wody deszczowej zapewniają stały dostęp do cennych zasobów – pomagają ograniczyć koszty eksploatacyjne, a także zadbać o bezpieczeństwo i stabilny przebieg procesów produkcyjnych.

Poznaj jeden z naszych produktów stworzonych z myślą o zakładach przemysłowych – zbiorniki retencyjne HYDROZONE Benefit.

Zbiornik retencyjny HYDROZONE Benefit – sposób na realne oszczędności wody w przemyśle

HYDROZONE Benefit to betonowy zbiornik retencyjny, który umieszcza się pod ziemią. Warto o tym wspomnieć już na początku – dzięki mocnej, wytrzymałej konstrukcji zbiornik można bez przeszkód zaplanować pod parkingiem czy chodnikiem bez utraty cennej przestrzeni.

Do zbiornika retencyjnego trafia woda opadowa z terenu wokół obiektu przemysłowego. Wewnątrz znajdują się separator substancji ropopochodnych i osadnik zawiesin.

Woda oczyszczona za pomocą tych urządzeń może być bezpiecznie odprowadzona do środowiska lub – i właśnie to rozwiązanie pozwala na skuteczną optymalizację kosztów – ponownie wykorzystana. Nie ma jakości wody pitnej, ale można jej bezpiecznie używać do mycia urządzeń i elementów hali przemysłowej, nawadniania roślin lub napełnienia zbiornika przeciwpożarowego.

Gromadzenie wody opadowej w zbiorniku retencyjnym na terenie zakładu przemysłowego to również sposób na zwiększenie bezpieczeństwa i zapewnienie stabilności procesów przemysłowych. W czasie ulewnych deszczów i burz nie ma ryzyka podtopienia budynku i zniszczenia jego wyposażenia – nadmiar wody trafia do zbiornika, a po oczyszczeniu może być on wykorzystany.

Podczas długotrwałej suszy Twoja firma nie musi się obawiać ograniczeń w dostawach wody – skorzysta wtedy z własnych, zgromadzonych w zbiorniku zasobów.

Dzięki HYDROZONE Benefit oszczędności są podwójne – to przede wszystkim oszczędność wody i zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych, lecz także ograniczenie tzw. podatku deszczowego.

Ile realnie możesz zaoszczędzić? To zależy od aktualnego zużycia oraz od parametrów zbiornika retencyjnego. Chcesz wiedzieć więcej? Skontaktuj się z nami, a zaproponujemy Ci rozwiązanie dostosowane do Twojej działalności.